Anti ja się kutwa boję, choć jak na razi nigdy nic nikomu się nie stało więc śmiem przypuszczać, że to jakaś zabłąkana dusza do nas powraca i krzywdy nam nie zrobi.
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 21.
tak. ciocia mi opowiadala historię z życia wziętą. Tata został sam z 3-letnimi bliżniaczkami. Matka ich zmarła. I kiedy spacerował z nimi, to one biegały przed nim po chodniku i i gadały z kimś patrząc w górę. Ojca to zastanowiło i babcię ich, która z nim szła. Zapytali, co dzieci robią. a one mówiły, że rozmawiają z mamusią......dddrrrreszczykkkk, co? :)
nie..krzywdy nie ma prawa robić. Bo jak? Musi byc jakaś zabłakana. Modl się o nią. A mieszkasz w domu czy mieszkaniu? Wiesz kto tam wczesniej mieszkał?
tofinka mieszkam w domu w którym umarła moja babcia i nawet ja zaraz po śmierci widziałam bo mieszkałam z nią. Wiem że w tym domu kiedyś w czasie wojny było więzienie w piwnicy i, że na podwórku na oczach babci zastrzelono niewinnego człowieka, którego babcia później musiała zakopać w lesie. Ten dom to wielka historia, wybudowany przed wojną dużo się tu działo
Iga bardzo często jak leży sama w łóżeczku to się śmieje, (a żeby tak się hihrała to trzeba ją rozśmieszyć i to porządnie) więc wierzę w to, że mój dziadek czy tam Adiego dziadkowie do niej przychodzą :)
Ewa my będziemy budować dom, gdzie kiedyś było gospodarstwo, też czasy wojny, i zawsze jak tam jestem mam wrażenie, że ktoś mnie obserwuje... Mam nadzieję, żę nas zaakceptują, babcia Adriana mówiła, że tam bardzo dobrzy ludzie mieszkali...
Ewa to Ty tam możesz mieć niejedną zbłakaną duszę jak tam tyle rzeczy sie działo...
Rany, ale mam ciary teraz ;D
ewa, widziałaś sowją babcię po śmierci???? WTF !!!brrrrrrrrrrrr...rozwiń swoją wypowiedź...
Sama widziałam duchy jak byłam dzieckiem. W ogóle miałam dziwne zdolności. Cieszę się, że mi to minęło, nawet bardzo się cieszę :)
Ciekawy temat, kocham takie klimaty