czasami robie malutkiego łyczka piwa od ukochanego.
Odpowiedzi
czasami robie malutkiego łyczka piwa od ukochanego.
Coś do poczytania.
http://www.ciazabezalkoholu.pl/
Każda ilość alkoholu, nawet lampka wina lub okazjonalnie wypity drink działa toksycznie na rozwijające się w łonie matki dziecko. Im większa ilość alkoholu, tym większe jest ryzyko poważnych uszkodzeń.
Cząsteczki etanolu zawartego w alkoholu bez problemu przenikają przez łożysko i jeśli kobieta pije alkohol to dziecko pije razem z nią.
No ale pewnie zaraz niektóre mamy napiszą że gdy wypiły lampke wina w ciąży ich dziecko urodzilo się zdrowe, więc nie widzą w tym nic złego...Wydaje mi się że warto zapamiętać:"jeśli kobieta pije alkohol to dziecko pije razem z nią."

zła wyrodna przyszla matka.

Dzięki za artykuł. Kurde. Nie przemawia do on jednak mnie. To tak jak mówić, że cukierek i kanapka mają tyle samo kalorii i obojętne które wybierzesz, bilans będzie taki sam. Dla mnie jest wielka różnica pomiędzy kuflem piwa, lampką wina i kielonkiem wódki.

