zachowanie wobec młodych mam baassiiaa |
2011-08-04 20:34
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Mam 21 lat. Jestem młoda mama czuje jednak że na ulicy, u lekarza z małą nie jestem obchodzona z szacunkiem tj u lekarza nie mówi się do mnie przez pani tylko przez TY ;/ kobiety podchodzą obcesowo bo myślą że mam 21 lat i ciula wiem o wychowaniu dzieci a potrafie się lepiej zająć córką niż połowa z nich !! W szpitalu podczas porodu lekarz był dla mnie bardzo nieprzyjemny - po tekście do mnie "co Ty wiesz skoro masz 16 lat" nie wyrzymałam i zwóricłam mu uwagę że mam 21 ale nawet jakbym miała 16 to nie ma prawa tak do mnie mówić , o pielęgniarkach nie wspomnę ! Czy też spotkałyście się z czymś takim? Ja już nie wiem jak się w takich sytuacjach zachować , czasem już nerwy mi nie wytrzymują , bo naprawde ludzie potrafią być nieprzyjemni !! Nie wiem dlaczego uwarza się że kobieta mająca powiedzmy 30 lat lepiej wychowuje dziecko niz ta mająca 20!! Musiałam to napisac bo szlag mnie trafia !!

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

20

Odpowiedzi

(2011-08-04 21:22:03 - edytowano 2011-08-04 21:23:05) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia30
A propos mówienia na \"TY\" - W Hiszpanii,a przynajmniej w regionie w którym mieszkam wszyscy walą na \"TY\" i nikt nie chce żeby zwracać się do nich per pan/pani.Gdy pracowałam w knajpie i zwracałam się do klientów pan/pani,patrzyli na mnie jakbym z choinki sie urwała i każdy odpowiadał \"a co ja tak staro wyglądam że mówisz do mnie pan?\",więc i ja sie już zdążyłam przyzwyczaić,że nikt do mnie pani nie powie,chociaż na początku byłam oburzona ))) Fakt ten nie ma kompletnie wpływu na okazywanie szacunku drugiej osobie,nikt nie jest chamski,a juz na pewno zero tekstów ze strony moherów wręcz przeciwnie starsze panie bardzo lubią zaglądać do wózka i nawiązywać rozmowę ))) (chociaż po głębszym zastanowieniu typowych moherów ja w PL tutaj nie ma,babcie nie gonią tak do kościoła,wolą siedzieć na ławce i gadać )
(2011-08-04 21:25:46) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
angelka90
w listopadzie zkoncze 21. ja sie na porodowce tylko spotkalam z takim czyms, ze lek mowil na ty. teraz jako mloda mama czuje sie super, to moja zyciowa rola i jakos nikt mi zlego slowa nie powiedzial:)) mochery to mi slodza, raczej mojej ksiezniczce . wszyscy ja zaczepiaja i mi chwala jaka ona wspaniala. a nie,........ sasiadka mi gadala ze powinnam juz 4 mies dziecku gtowac zupy i takie tam, hhaha wysmialam ja.
(2011-08-04 21:38:50) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamcia20
Ja mam prawie 20 lat i powiem Wam, że więcej uwag miałam od koleżanek w moim wieku niż od starszych...
Że kolesia na dzieciaka złapałam itp...
Prawda była taka, że to on chciał tego dziecka. (ja oczywiście też, ale to z jego strony była inicjatywa)

Pielęgniarki są dla mnie zawsze bardzo miłe, no może z wyjątkiem jednej, raz jak na mnie krzywo spojrzała to jej powiedziałam "jak pani przeszkadzam to mogę stąd wyjść" ale to ją chyba tylko bardziej wkurzyło.

Ale tak jak mówię, większe nieprzyjemności mnie spotkały ze strony rówieśniczek... "przyjaciółeczki"
(2011-08-04 21:52:14) cytuj
Ja mam 22 lata, nie wiem na ile mogę wyglądać. Z nieprzyjemnymi uwagami na temat mojego pojęcia o macierzyństwie, jak do tej pory, się nie spotkałam.
A na marginesie, ja nie lubię jak ktoś mówi do mnie per Pani. A mówią tylko tak, jedynie na porodówce na Ty, przez co czułam się o niebo lepiej. I ta wersja osobiście bardziej mi odpowiada niż 'paniowanie'.
(2011-08-04 21:52:38) cytuj
też mam 21lat i, poza głupimi spojrzeniami, nie miałam żadnych nieprzyjemności z tego tytułu :)
Ja mam 22 i tez tylko glupie spojrzenia na spacerkach,olewam to totalnie
(2011-08-05 07:58:48) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dziecina
Myślę,że nie masz się czym przejmować.Ludziom nigdy nie dogodzisz.Ja mam 29 lat i czuję odwrotnie.Często jak np. siedzę u lekarza czy z kimś rozmawiam, nie wspominając już o ciotkach słyszę,że późno miałam dziecko i już powinnam się starać o drugie bo nie długo będę za stara heh.
(2011-08-05 09:53:33) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
regina
Ja za 2 dni mam termin a za 4 kończe 23 lata. Mieszkam w UK gdzie ciąża jest czymś normalnym a spotykam się z dziwnymi spojrzeniami, może dlatego, że wyglądam młodo bo tak na 18 lat a moja mieścina w której mieszkam slynie na najbardziej zapłodnioną wśród 14-15 latek i może to jest przyczyna ale mam to w dupie. Ja mam już swoje lata i cieszę się że jestem w ciąży. W UK też innaczej aptrzą na kobiety w ciąży bo uważają, że większość z nich (bo niestety Szkotki tak właśnie robią) fundują sobie dzieci dla zasiłków żeby można było siedzieć w domu kase od państwa dostawać i balować. Mam sąsiadkę która ma 21 lat a juz ma 4 dzieci i mówi, że będzie je robić po to żeby nie musiec iść do roboty. I potem wszyscy tak patrzą na wszytskie przez ten sam pryzmat a ja poprostu chce dziecko bo uważam że to czas na powiekszenie rodziny i było to moje największe marzenie które udało mi sie spełnić:)
(2011-08-05 10:24:00) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tera
Myślę,że nie masz się czym przejmować.Ludziom nigdy nie dogodzisz.Ja mam 29 lat i czuję odwrotnie.Często jak np. siedzę u lekarza czy z kimś rozmawiam, nie wspominając już o ciotkach słyszę,że późno miałam dziecko i już powinnam się starać o drugie bo nie długo będę za stara heh.
Ja mam tak samo, i też mam 29 lat, a co do mówienia na ty, to chyba po prostu tak jest przed porodem leżałam przez dwa dni na patologi i żadna z tych mało miłych położnych do żadnej z leżących nie zwróciła się per pani, na porodówce do samo, dopiero jak leżałyśmy na położnictwie, a dzieciaczki na noworodkach to nam "paniowano"- nawet się śmiałyśmy, że dopiero po porodzie widzą w nas "panie".
A jak chodziłam z Kubusiem na kontrole po lekarzach (a że On wcześniak to się trochę nachodziłam) to zauważyłam, że tam tez nikt nie mówił pan, pani, królował raczej zwrot "ty mama"
(2011-08-05 14:33:04) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monole7
Olej to!:)))Ja mam 26lat, a wyglądam na dużo młodszą. Codziennie na ulicy spotykam się ze spojrzeniami pełnymi politowania lub oburzenia. Bardziej mnie to bawi, niż denerwuje:)))Jeżeli zauważę, że ktoś zbyt nachalnie mi się przygląda robię dokładnie to samo wobec niego - działa (często taka osoba zmieszana odwraca wzrok). Uszy i głowa do góry!!!:)))

Podobne pytania