Gaz odrobine otumania , nie znosi bólu calkowicie , wrecz bym powiedziała że wcale , dobry w pierwszej fazie porodu .

w szpitalu w którym rodzę nie ma znieczulenia zewnątrzoponowego(w ogole w poblizu mojej miejscowości w odległosci 100 km nie ma takiego znieczulenia nigdzie) jest gaz oraz znieczulenie dożylne. Chciałabym dowiedzieć się czy te znieczulenia są coś warte? pomagają choć trochę czy sa nic nie warte?