znieczulenie zewnatrzoponowe agnieszka321 |
2012-01-30 18:11
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Witajcie kochane to pytanie kieruje do mam po porodzie naturalnym które miały znieczulenie zewnatrzoponowe. Chciałabym sie dowiedziec czegoS z praktyki jak sie czułyscie podczas porodu ale tez po.Czy faktycznie działa. Przy pierwszym porodzie nie skorzystałam z znieczulenia bo było mi szkoda kasy a kosztowało 600zł. Teraz kosztuje tylko 100zł i to nie znieczulenie a konsultacja.Narazie nie jestem zbytnio przekonana i sadze ze jak raz dałam rady to teraz tez dam ale na wszelki wypadek chciałabym sie czegos dowiedziec na ten temat od mam "PO".

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

6

Odpowiedzi

(2012-01-30 19:21:20 - edytowano 2012-01-30 19:22:24) cytuj
Ja poprosiłam o znieczulenie porodu, ale niestety nic mi to nie dało, poza ulgą przez kilka godzin. Znieczulenie zatrzymało skurcze, więc po dwóch dawkach kazano znieczulenie odstawić, a podać oksytocynę (tu od razu zaznaczę, ze jeśli będę zmuszona jeszcze raz rodzić naturalnie, nie podpiszę zgody na podanie oksytocyny...). Podczas działania znieczulenia nie czułam nic, ale to było około 5 cm rozwarcia, więc skurcze były jeszcze do wytrzymania. Nie miałam żadnych dolegliwości związanych ze znieczuleniem po porodzie. Żadnych bóli głowy, czy kręgosłupa.
(2012-01-30 22:01:55) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewakamila95
ja mialam podawane bo mialam bolesne skurcze ale brak rozwarcia... 3 dawki, po 1 znieczulilo mi lewa strone, na godzinke i nie moglam chodzic bo nie mialam wladzy w nogach. potem od pecheza w dol dwa razy... zartaz po podaniu moglam usnac na godzine ale skurcze czulam bardzo... usypialam tylko dlatego ze zmeczona bylam... nie dzialalo jak powinno poprostu,, a potem juz bylo okey :)(po porodzie)
(2012-01-31 00:29:15) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolusia13
Ja chcialam byc dzielna i urodzic druie dziecko bez znieczulenia bo przy pierwszym nie mialam nic. Wszyscy mowili ze drugi porod bedzie szybszy - g...o prawda (bynajmniej u mnie). Po 8 godzinach skurczy poprosilam o znieczulenie. Ból ustal zupelnie. Czulam tylko skurcze. Dawki dostawalam co godzine po 10 -15 ml, az do samego porodu czyli przez 5 godzin. Mialam czucie w nogach, ale zalozyli mi cewnik. Skutki uboczne u mnie to bol kregoslupa, ktory nadal sie utrzymuje a jestem juz 3 tygodnie po porodzie. Jest to bol w miejscu wklucia igly. I dosyc silna opuchlizna nog, ktora zeszla po 2 tygodniach. Ale nadal mam lekko opuchniete stopy. Ale jesli kiedykolwiek mialabym jeszcze rodzic to tylko z takim wlasnie znieczuleniem - Epidural. Dodam tylko ze rodzilam w UK i tu to jest za darmo.
(2012-01-31 10:47:07) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamafranka
miałam i jestem zadowolona. polecam każdej przysłej mamie. czułam skurcze ale to był znikomy ból, praktycznie takli jak ból brzucha przy jajeczkowaniu albo pierwszych skurczach. niestety całkiem nie da się nie czuć bo jakoś przeć trzeba więc skurcze też trzeba czuć. jak parłam nie czułam w ogóle bólu. zszywanie też poszło bezboleśnie . miałam 3 szwy bo pękłam. mi znieczulenie podano w trzeciej fazie porodu jak już miałam skurcze co 2-3 minuty. tylko dlatego tak długo to trwało bo nie miałam rozwarcia ale jak się już w końcu pojawiło to od razu przyleciał anestezjolog. miał problem z wkuciem bo trzeba przyjąć pewną powycję do zrobienia nakucia a mnie tak bolało, że ciągle się wierciłam zwłaszcza że jeden skurcz się kończył a następny chwilę później przychodził. ale jak dostałam pierwszą dawkę znieczulenia to po 0k. 2 minutach odetcznęłąm z ulgą.
(2012-01-31 16:57:57) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
derya2124
Ja mam termin na maj 2012 i takze od samego poczatku zdecydowalam ze chce miec zewnatrzoponowe.To jest chyba super rozwiazanie dşa mam ktore nie sa odporne na bol tak jak wiekszosc rodzacych kolezanek. Ja naleze do grupy mieczakow bojacych sie bolu dlatego tez innej opcji nie widze :)
(2012-02-24 15:16:46) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
fefelinka
Jeśli masz ubezpieczenie to znieczulenie dostajesz ZA DARMO! A jeśli szpital pobiera za nie pieniądze to należy to zgłosić do nfz, albo tylko im zagrozić, że się zgłosi:) zazwyczaj działa:)

MI znieczulenie bardzo pomogło:) czułam skurcze, ale nie czułam bólu i u mnie nie zatrzymało akcji porodowej, a dało ogromną ulgę.

Podobne pytania