Niby z mężem zdecydowaliśmy się na imię dla naszego synka, miał być Gabriel (dla dziewczynki też już mamy w rezerwie:D), ale od kilku dni kiedy wspominamy o imieniu oboje nie jesteśmy już tak przekonani... czy Wy też miałyście tak, że imię przestało jakby się podobać... chyba mi odbija... hormony... a niby taka pewna byłam. Jak jest lub było z Wami? Pozdrawiam
Odpowiedzi
Znam to tez u nas tak samo propozycji pewnych imion bylo juz kilka,szczerze to nie chce mi sie myslec juz nad tym imieniem.Slyszalam,ze jak sie dziecko zobaczy to widac ktore imie do niego pasuje-moze i my tak zrobimy.Wybieranie imienia nie jest takie latwe,wybierzesz dzis modne imie a jak dziecko bedzie mialo 20lat to i tak ci wypomni,ze staroswieckie imie mu dalas ;) hehe
I jak tu dogodzic ;)
Ja mam jesczcze troche czasu do rozwiazania,moze jakies imie do tego czasu mi sie spodoba?
u nas do 7 mies miala byc dziewuszka :P wiec i imie bylo (w rezerwie mialam dla chlopca) no ale na ost skanie w PL wyszlo jednak ze bedzie chlopak :P no wiec szczesliwa ze mam imie itp. urodzilam i ... pustka.... juz mi sie nie podoba :P
na ratunek przyszla rodzinka meza, wiec po problemie :D
teraz czuej ze bedzie dziewuszka i imie jest, a nawet 2 no ale zobaczymy po porodzie :P