Atak nerwowy?? Pomocy!! annam88 |
2011-05-06 09:34
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Dziewczyny ja juz nie wiem co mam robic. Moja coreczka od kilku dni zaczela sie rzucac i drzec jakby jej ktos krzywde robil. Wezme ja na rece przestaje plakac, ale ja tylko siadam z nia to wpada w jakas furie: kopie nozkami tak jakby juz miala chodzic, raczkami bije siebie i az sie trzesie... Nie moge na to patrzec, ale nie potrafie jej nawet uspokoic. Jedyne co ja uspokaja to butelka mleka, ale przeciez nie moze siedziec caly czas z ta butelka w buzi. Ostatnio nawet butelke wypluwa i dostaje jakis telepawek pomimo tego, ze ja trzymam i przytulam, caluje... Pomozcie. Ona ma 7 tygodni, przeciez to jeszcze noworodek... Czuje sie jak zdesperowana matka:(

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

25

Odpowiedzi

(2011-05-06 15:58:54) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mizzmummy
To może być WSZYSTKO- wzdęcia po herbatce koperkowej, kolka, alergia pokarmowa,skok rozwojowy i 100 innych rzeczy. Ja bym się skonsultowała z pediatrą, a nie wierzyła w jakieś bzdury o zauroczeniu i lizała czoło ...;/ Wiem, że ciężko bo też miałam na początku niezłe ''imprezy'' z Igorem, ale zachowaj spokój i nie denerwuj się, poproś o pomoc przy małej kogoś z rodzinki bo na dłuższą metę sama nie wyrobisz i wybierz się do pediatry z niunią.
(2011-05-06 16:03:56) cytuj
Ludzie, to nie Andrzejki! Zamiast świrować ze średniowieczem radzę iść do lekarza.

Podobne pytania