2010-09-17 17:01
|
Drogie mamusie, szukam pocieszenia w kwestii bólu porodowego. Jestem 5 dni przed terminem i coraz bardziej się boję, chciałabym rodzić ze znieczuleniem ale podejrzewam że jak zwykle nic z tego nie wyjdzie. A moje pytanie do Was brzmi: czy któraś z Was spodziewając się bólu nie do wytrzymania była mile rozczarowana?? Dookoła słyszy się tylko jaki to horror...
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Na samym początku miałam większy stres,ale dziewczyny mnie pocieszyły,i oczywiście nie ma się co nastawiać też,że będzie lekko bo wolę się mile rozczarować niż w drugą stronę :)
Życzę szybkiego porodu :)
Trudno opisac ten bol, bo kazda kobieta odczowa go inaczej. Jedna ma bole krzyzowe, inna bole jak na miesiaczke itd.
Jedna ma wysoki prog bolu, inna niski...
W kazdym razie porod to nie spacer po parku i na pewno boli, na pewno jest to jedyny w swoim rodzaju bol... na ktorego koncu czeka nagroda w formie nowego zycia... naszego wytesknionego, wyczekanego przez te 9 m-cy (a moze dluzej?) dziecka...
I... to nie mit, ze jak sie wezmie dziecko w ramiona, spojzy w jego cudne oczka... to ten bol sie zapomina...
Nie opowiem Ci wiec horroru... bajeczki rowniez nie... ale i horroru nie potrafie na podstawie moich porodow opowiedziec... ;)
W każdym razie, tak jak napisała Lamandragora - na koniec czeka Cię wspaniała nagroda, która rekompensuję ten ból..
Mam jeszcze cień nadziei że będę rodzić ze znieczuleniem :)