2017-07-12 09:39
|
Jakie jest wasze zdanie na ten temat? Mam taki problem. Tak jak poczatkowo moje dziecko tylko jadlo i spalo tak teraz od pewnego czasu jest ciagly placz krzyk i w ogole. Gdy juz nie spi nie polezy nawet chwilki. Jest wielki placz az sie zanosi. Czasem na rwkach sie uspokoi a czasem nie. Tesciowa twierdzi ze "rozbestwilismy dziecko bo miesieczniak powinien ciagle spac jak jest najedzony." to wyglada tak ze ona sie prezy i napina. Sama nie wiem juz czy to faktycznie krzyk na rece??? Czy dolegliwosci brzuszkowe i zmienic mleko? Od urodzenia mamy bebilon.
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Karolinko moim zdaniem taki maluch potrzebuje przytulania, głaskania, noszenia. Ja swojemu synkowi ciągle tak dogadzam, choć oczywiście rodzina zwraca mi uwagę, że nauczę dziecko nosić na rękach itd bo gdy płacze a ja go podnoszę z kołyski to się uspokaja. A przecież o to chodzi żeby było mu dobrze. Tym bardziej jak ma kolki albo dusi kupkę. Przytulam go do siebie, porusza nóżkami w pionie i już mu lżej.
Przytulanie także jak najbardziej wskazane. :) Tylko mi tak skojarzyło się z moją,z tym brzuszkiem,ale to było wieki temu. :)
Słuchaj swojego instynktu nie teściowej.