Trudny temat i trudna odpowiedź, ale że jestem w podobnej sytuacji i mój związek też się sypie straszliwie przez to, to powiem ci brutalnie: Gdyby nie to, że jestem w ciąży i myślę przez pryzmat dziecka nie wahałabym się i nie męczyła. To się nie skończy, nie da się po prostu.
