Co myślicie na temat Palenia papierosów mpaulam |
2012-05-11 19:55
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Palicie czy żuciłyście papierosy jak sie dowiedziałyście??
Byłyście nałogowcami tzn paka dziennie czy popalałyście sobie przed ciążą?? A teraz żuciłyście odrazy czy stopniowo

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

33

Odpowiedzi

(2012-05-11 19:58:20) cytuj
Ja rzucialam jak tylko zaczelam podejrzewac , ze jestem w ciazy . Nie wyobrazam sobie truc mojej Kruszynki.
(2012-05-11 20:04:09) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martunia85
w obu ciazach papierosty odstawal odrazu po wyniku testu,a byla nalogowym paleczm, ale nie odczulam baraku fajek ani jednego dnia
(2012-05-11 20:07:34) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pati92
ja pale cały czas ograniczyłam ale pale
(2012-05-11 20:08:32) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kattka21
Ja nigdy nie paliłam, to jest świństwo i radze w ciąży odpuścić, Ja pracuję nad moim mężem aby żucił jeszcze przed narodzeniem dzidzi :)
(2012-05-11 20:09:27) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anna89
Ja paliłam 8lat żuciłam jak tylko dowiedziałam się że jestem w ciąży byłam wtedy 2-3 tyg myśl o moim maleństwie pomogła nie tknęłam papierosa od tamtej pory mój mąż też żucił :)
(2012-05-11 20:18:25) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
niedoswiadczona17
Nie wyobrażam sobie palenia w ciąży.. Jak tylko dowiedziałam się o ciąży to nie zapaliłam od tej pory ani jednego papierosa, a paliłam sporo.. Byłam pewna, że po ciąży znów zacznę palić a już tydzień od urodzenia, dodam , że nie karmię więc mogłabym sobie pozwolić ale jakoś mnie już nie ciągnie :) jestem z siebie mega dumna i myślę, że dla dobra maleństwa warto rzucić, niż później płakać, że nie zrobiło się wszystkiego aby było zdrowe :)
(2012-05-11 20:19:45) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tatanica84
Popalam, pierwsze kilka tygodni nie palilam wcale a teraz popalam. Jak jestem w domu z moim lubym, który pali- to nawet nie pomyślę o fajce. Ale w pracy na przerwie jedną czasami zapalę, pomaga mi to w wypróżnianiu tez. Ale oczywiście nie polecam.
(2012-05-11 20:21:45) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
m0niika
ja palilam nalogowo i jak sie dowiedzialam o ciazy w 5tygodniu to zapalilam ostatniego papierosa i odalam cala paczke swojemu partnerowi.. dla mnie to jest glupota palic w ciazy i truc wlasne dziecko!!! jesli ja jako nalogowy palacz potrafilam zucic palenie to mysle, ze kazda kobieta da rade...
(2012-05-11 20:22:47) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marjah
Paliłam bardzo długo, ponad paczkę dziennie, nie rzuciłam od razu, zajęło mi to miesiąc, ale od razu jak się dowiedziałam ograniczyłam się maksimum i powolutku jakoś dałam radę, zamierzam wrócić, bo uwielbiam palić ale dopiero po karmieniu malucha ;)
(2012-05-11 20:36:38) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
diablicapaulina
Nie zafundowala bym wlasnemu dziecku komory gazowej. W domu maz ma zakaz palenia, zreszta nie tyko w domu, ale i dlugo przed powrotem do domu z pracy, bo nie mam ochoty czuc tego smrodu kiedy sie z nim witam. Nie pozwolila bym nikomu przy mnie zapalic, a nawet omijam szerokim lukiem osoby smrodzace na dworze, i bardzo mnie irytuje, jak ludzie uwazaja, ze nikomu nie przeszkadza, kiedy oni sobie na ulicy puszczaja "dymka".

Podobne pytania