Mnie wkurza jak ludzie się perfidnie gapią , ten wzrok wbity w brzuch, czy już widać, a jak ktoś znajomy, to nawet w miejscu publicznym na głos "no pokaz czy już widać". Generalnie należę do szczupłych osób, ale nie dawno usłyszałam "Nie mogę się doczekać jak będziesz gruba ",
Do tego ciągłe powtarzanie, dbaj o siebie, odżywiaj się dobrze, jakbym z kosmosu spadła i nie wiedziała.
W piatek szlam sobie przez centrum miasta(na dworze 30 stopni wiec zalozylam rybaczki i bluzke bokserke-przezciez to ze jestem w ciazy nie znaczy ze nie jest mi goroco i w golfach nie bede chodzic)czulam caly czas perfidne spojrzenia ludzi na moj brzuch i odstajacy pepek(przeciez go tasma nie zakleje jak odstaje)myslalam ze wezme i im takiego wychowawczego dam za te spojrzenia. Czulam sie jak bym czyms obrzydliwym byla, szkoda gadac...
Do tego ciągłe powtarzanie, dbaj o siebie, odżywiaj się dobrze, jakbym z kosmosu spadła i nie wiedziała.