2012-04-28 22:53
|
Czego nie lubicie słyszeć na swój temat w ciąży? Mnie wk***wia jak każdy mi mówi "ale przytyłaś" , "wyglądasz jak piłeczka-niedługo będziesz sie toczyć"Eh.. czasami słysząc to-chętnie złąmałabym szczękę delikwentowi.
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Nastepna jest moja kolezanka, ktora mozna powiedziec ze jest "mloda"matka w tym sensie ze ma 9miesiecznego synka. Caly czas mi mowi "zobaczysz jak urodzisz to juz nie bedziesz tak mowic, albo zobaczysz jak urodzisz to nie bedziesz miala nawet czasu posprztac bo male dziecko zajmuje tyle czasu" pomijam fakt ze dziecku po podlodze nie pozwoli raczkowac bo sie moze zarazkami jakimis zarazic i dzieki temu dziecko jak ma 9 miesiecy to dopiero zaczyna probowac raczkowac ale tylko na dywaniku ktory mu wczesniej rozklada o wielkosci 1m x1m. Z dzieckiem na spacer nie wyjdzie jak jest 20 stopni bo ma podobno katar(ja przyzwyczajona ze jak dziecko ma katar to zazwyczaj cos mu tam minimalnie leci) ona tylko ze nie widac ze ma katar ale jak sobie kichnie to cos mu tam z noska wyleci i dlatego ne wychodzi. Przepraszam ze tak duzo napisalam ale znowu sie zirytowalam:D mozna by tu na jej temt ksiazke 1000stronnicowa napisac, ale jakie to zawsze rady ma dla mnie, az mnie szarpie:/
mnie wk***ło jak byłam w ciąży już widoczniej i spotkała mnie jakaś koleżanka i wielkie zdziwienia na cały głos jeeeee Ty w ciąży jesteś albo jesteś nabita!!!! wtedy najchetniej to bym w pysk dała a i jeszcze denerwowało mnie jak dotykali mnie po brzuchu obcy ojjjj
z tym głaskaniem brzucha to już czasami przesadzają. Wszyscy!!! kur** czy nie rozumieją że to naruszanie naszej strefy intymnej?? czy my je/ich po dupach obmacujemy??
Do tego ciągłe powtarzanie, dbaj o siebie, odżywiaj się dobrze, jakbym z kosmosu spadła i nie wiedziała.