Odpowiedzi
Było to jedno zaciągnięcie ale przynosiło ulgę. Poza tym niestety to tylko lody i dobry film. Ale nie polecam tej metody. Trudno później zrzucić te lody hehe
Najbardziej skutkowało u mnie przypomnienie sobie słów lekarza, że paląc staję się komorą gazową dla mojego dziecka i skutki palenia mogą wystąpić dopiero po wielu latach...
A ja w obu ciazach rzucalam jak tylko sie dowiedzialam,bylo bardzo ciezko ale zdrowie dziecka jest najwazniejsze....
ja tez, a teraz juz nie pale :)
To słabe papierosy które zawierają:
Substancje smoliste: 1 mg/papieros
Nikotyna: 0,1 mg/papieros
Tlenek węgla: 1 mg/papier
A potem skończyłąm z nałogiem :)
- coraz słabsze zaciąganie się. potem prawie bez zaciagania. jak się potem sztachnęłam, to myślałam, ze się porzygam. i mnie odrzuciło.
- myślenie "za 5 minut zapalę, jeszcze nie teraz", udawało się zapomnieć, ze minęło już 5 minut.
też paliłam R1,
ps. niemożliwe, taki temat i żadnego minusa?? szok :)
Widze,ze jestes juz w 35tc ciazy i szczerze mowiac nie sadze,a zebys nagle moment przed porodem rzucila papierochy jak nie zrobilas tego przez ostatnie 8mcy...