Kupuje, nie mówię, że koniecznie markowe, ale w okolicach 100zł-150zł, bo jeśli mały ma dwie pary używanych staram się mu kupić też jedną lepszą parę w której najszczęściej chodzi, ze względów czysto ortopedycznych.
Chodzi mi o takie butki kosztujące powyżej stówki. ;)
Taka mnie naszła refleksja, bo przeglądam Allegro szukając butów na jesień dla Małej i jak zobaczyłam adidaski za 150zł, to mnie ścięło. :) Sobie bym nie kupiła za tyle, a co dopiero dziecku, które je ponosi może 2 miesiące. ;)
No ale jestem ciekawa jakie Wy macie podejście. Czy droższe znaczy lepsze? ;)
Odpowiedzi
1. kupuję tylko takie, bo uważam, że są dla dziecka najlepsze |
2. zbytek - można znaleźć buciki dobre i dużo tańsze |
3. nie kupuję nowych butów, mamy używane od rodziny, znajomych etc. |
4. inne |
Komentarze
Wyświetlono: 11 - 19 z 19.
JA mam to samo odzieżą zimową i miałam o coś podobnego pytać. Bo lepiej kupić firmową używaną czy nową nieznaną ;p czy może markową nową za powyżej 200 ;p
tylko nowe. nie mam sie za abrdzo co wypowiadac :P bo kupilismy dopiero druga pare :D jedne drogie i drugie tez ""drogie" :P ale nie kupowalam ich przez wzglad na cene, z checia zapłaciłabym mniej, bo pieniedzmi nie sram :P
Też nie uwazam, że oryginalne to już na bank dobre, a na pewno nie kupuję butów bo jest na nich napis "adidas" "nike" czy coś innego ale faktem jest, że moja córka większos butów ma za powyżej 100zł - pierwsze buty do chodzenia kosztowały dokładnie 99zł i nie są markowe ani nawet z żadnego BARTKA itp były po prostu dobre dla jej stopy do nauki chodzenia, kiedy zaczeła żle układac pięte to kupiłam buty za 180zł i uważam, że był to bardzo dobry zakup bo stopa sie poprawiła i nie ma już problemu.
Nie kupiłabym takich drogich butów, zwyczajnie mnie nie stać.
Kupuje w TK Maxx, tam dostane dobre, kiedys drogie buciki, ponizej 100 zl. Poza tym wazne dla mnie jest, zeby buty byly ze skory, nie kupilabym takich poliesterowych shitow z adidasa za 150 zl :P Takie buciki jak na zdjeciu chtyba nie sa zbyt dobre dla dziecka.
Na wiosne kupilismy b. fajne, skorzane buty w Decathlonie za 80 zl- polecam:)
kupuje takie jakie mi się podobają, nie koniecznie firmowe. A cena? bywa różnie, jak kogoś stać to czemu nie? nie wime czy kupiłabym za 150 zł, musiałby być obłędne :)
kupuje takie, jakie mi sie podobaja moga byc za 40 zl albo za 150 zl... ale starszemu, a mlodej za 150 zl do roku nie kupie, bo to bez sensu
gdy mój syn był mały nie miałam dużo pieniędzy, ale buty zawsze miał dobre, oryginalne. i nie tyle nike czy adidas, co dobre dla jego nóżki. i były drogie. zresztą ja mam zboczenie na punkcie butów. syn do szkoły nie pójdzie w zwykłych trampkach, muszą być conversy. i nie uważam tego za snobizm. na ubraniach możemy przyoszczędzić, buty muszą być dobre