zdarza mi sie kupować , ale mieszkam w Uk i czekam na wyprzedaze jak cos znajde fajnego w cenid o 15Ł to biore :) teraz wlaśnie kupilam młodemy nike w tkmaxxie za 12.99Ł , zastanawia mnie to strasznie czemu w PL takie rzeczy sa dwa razy drozsze ...
Chodzi mi o takie butki kosztujące powyżej stówki. ;)
Taka mnie naszła refleksja, bo przeglądam Allegro szukając butów na jesień dla Małej i jak zobaczyłam adidaski za 150zł, to mnie ścięło. :) Sobie bym nie kupiła za tyle, a co dopiero dziecku, które je ponosi może 2 miesiące. ;)
No ale jestem ciekawa jakie Wy macie podejście. Czy droższe znaczy lepsze? ;)
Odpowiedzi
1. kupuję tylko takie, bo uważam, że są dla dziecka najlepsze |
2. zbytek - można znaleźć buciki dobre i dużo tańsze |
3. nie kupuję nowych butów, mamy używane od rodziny, znajomych etc. |
4. inne |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 19.
Ja kupuję "droższe" lubię buty z bartka i tam kupuję. Kupiłami raz w ccc samdałki i szkoda mi było w potem kasy bo takie dziadostwo żałowałam że nie dołożyłam i nie dołożyłam i nie kupiłam lepszych. Potem i tak kupiłam za 150zł drugie a łącznie wydałam 200zł.
Jesli kogos stac to dlaczego nie? Zreszta tylko w Polsce markowe ciuchy i buty sa w kosmicznych cenach, w innych krajach, tym bardziej na przecenach mozna kupic takie rzeczy za grosze. Sama dla siebie kiedys kupilam buty nike za 20 euro.
Nie popieram ale Bartek ma jedne na ok.2 latka orginalne najki ale to prezent od chrzestnej
Kupuję lepsze bo wiem że mu się w nich dobrze chodzi. Chodzi też o stópkę dziecka bo dopiero się kształtuje i powinna być dobrze usztywniona, kupuję tylko buty za kostkę.
poki co nie kupuję, ale jak bedzie juz chdzic to oczywiscie trzeba bedzie cos kupic ale na pewno nie markowe
w sumie jakby mnie było stać to bym jej kupywała bo są cudne niektóre. ale za mniejsze pieniadze też są fajne butki więc w tym wypadku tańsze nie znaczy gorsze :)
Kupuje firmowe buty, takie tansze tez, zalezy co mi sie podoba, tu gdzie mieszkam nie sa to az tak wygorowane ceny co do naszych zarobkow jak w PL,wiec mozna sobie pozwolic.
po pierwsze to napewno nie kupilabym dziecku uzywanych butow, po drugie oryginalne nie znaczy ze sa najlepsze, to akurat jakis debilizm i snobizm, chodzi tylko o kwestie materialne, masz kase to wiadomo ze kupujesz to na co cie stac, nie masz, kombinujesz zeby przyoszczedzic i tyle
a dla takich snobek wiadomosc ze but nike czy adidas to wcale nie jest super porzadny wyrob, wyprodukowany w wietnamie za miske ryzu rozleklamowany po swiecie i cala tajemnica
ale lubie nike hahaha
W uk firmowe buciki nie sa drogie, czekam na przeceny i naprawde fajne rzezcy i nie drogo kupuje np nike, adidas.W Polsce sa strasznie przewartosciowane ceny na takie rzeczy.