Co z chrupkami kukurydzianymi? mousi |
2011-12-16 20:39
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Hej dziewczyny. Dawno mnie nie bylo. Zagladam co jakis czas. Do rzeczy. Moja mala skonczy pelne 5m-cy 25grudnia. Swedza ja dziasla. Pytalam sie pielegniarki na szcepieniach. Ona mi powiedziala ze sama zauwaze kiedy i poczuje ze moge po troszku jej dawac. Ze ma 4 mce i jej zdaniem pomalutku odrobinke zeby sprawdzic czy nie ma uczulen moge. Ale jak sie pytalam health advisora telefonicznie i mi powiedzieli (jak mala 4 mce skonczyla bo mowilam ze moim jedzeniem sie interesuje) ze jesli mala narazie siedzi u mnie na rekach a nie sama z podparciem itp to zeby nie wprowdzac jedzenia. Rwie sie do siadania. Bedac u mnie na kolanach od jakis 3-4 dni sama sie podniesie do siedzenia ( siadzie z polezacej jakos 45stopniowej pozycji) i do przodu pochylona z moim przytrzymaniem z przodu reka maca stopy
tyle ze ostatnio to mi lyzke/widelec/lyzeczke zaczyna z reki wyrywac
owiera dziobai sie glosno domaga jak jem.
Wczoraj sie poplakala bo jadlam i nie dalam Dzisiaj gdy jadlam chrupki kukurydziane, krzyczala, wyrywala mi, polozylam ja na macie byl placz. No to dalam jej do memlania chrupka kukurydzianego. Ja jestem uzalezniona od tych chrupkow. ciagle je wcinam. w ciazy tez jadlam non stop. dalam jej 1go. zadowolona byla, odrazu zaczela go memlac. zabalam przed chwilka. zadowolona strasznie byla ze jej nareszcie dalam.
Jak myslicie? Dobrze zrobilam? A jak bylo u was z chrupkami?

TAGI

chrupki

  

diecie

  

kukurydziane

  

12

Odpowiedzi

(2011-12-16 20:49:44) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izabela8401
moja je od 5 mies, nie zostawiam jej nigdy z chrupkiem samej,
pierwszy ras słyszę o związku jedzenia i siedzenia z podparciem
(2011-12-16 20:57:15) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tusia313
chrupki kukurydziane mozna kupic bez glutenu i z reguly takie sa wiec nie powinny uczulic, ja malemu dałam 1 raz jak raczkowal (i to pod moja kontrola)
(2011-12-16 21:21:54) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
2011
Ja dałam jak miał 6 miesięcy...mały nie siedział jeszcze sam. Jadł w krzesełku. Jesteś matką i wiesz najlepiej co i jak dla swojego dziecka.
(2011-12-16 21:38:21) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mousi
Ja dałam jak miał 6 miesięcy...mały nie siedział jeszcze sam. Jadł w krzesełku. Jesteś matką i wiesz najlepiej co i jak dla swojego dziecka.
:):) racja. tak wlasnie mniej wiecej to ujela pielegniarka:)
(2011-12-16 21:39:20) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
goshia26
ja akurat jestem zdania, że najlepiej nie wpychać dzieciom jedzenia, jeśli po pierwsze tak jak piszesz - same nie siedza, nie domagają się,itd. Ja na Twoim miejscu bym jeszcze zaczekała z wprowadzaniem jedzonka, stabilnie sama nie siada, jak piszesz- z Twoją pomocą. Poczytaj sobie o metodzie BLW - tu jedna z forumowiczek pisala o tym w poradniku. Poszukaj i poczytaj, może jakoś Cie nakieruje na dobry tor. Powodzenia! aha, z chrupkami to bym się na pwno jeszcze wstrzymała. Mój ma 11 miesięcy, a czasami potrafi się nieźle nimi zakrztusić...
(2011-12-16 21:40:01) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mousi
moja je od 5 mies, nie zostawiam jej nigdy z chrupkiem samej,
pierwszy ras słyszę o związku jedzenia i siedzenia z podparciem
W UK maja normy i schematy, ktorych sie uparcie trzymaja. Wlasnie np z siadaniem i to ze dziecko karmione piersia to po 6 m-cu pownno dopiero zaczac dostawac nowe pokarmy.
(2011-12-16 21:50:33) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
goshia26
Mousi, bardzo dobrze myślisz. U nas w Polsce niby też taki schemat jest, ale połowa pewnie mam go nie przestrzega. I własnie ja malego karmiłam 6 miesiecy tylko piersia a potem stopniowo zaczelam wprowadzac owoce i warzywa. Nie rozumiem po co matki tak sie spiesza z wprowadzaniem szybciej nowych pokarmów.
(2011-12-16 22:47:28) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mousi
Dzieki goshia26.
Podsumuje.
Spytalam bo chcialam zobaczyc jak inne mamy robily i jaka bedzie reakcja oraz bo jestem lekko skolowana. Z jednej strony chce zaczac wprowadzanie czegokolwiek jak zalecaja instytuty zywienia a z drugiej strony jestem matka i musze dobrze odzczytywac i reagowac na sygnaly wydawane przez dziecko.
Rozmawialam rowniez z moja mama. I ona powiedziala ze jesli czuje, ze nadeszla ta pora to juz po troszeczku (nie cale posilki ale po odrobince) moge malej dawac bo sama juz tego chce. I dzieki temu szybciej wyeliminuje to na co moze miec uczulenie. Podobnie wlasnie mi powiedziala pielegniarka i polozna z ktora sie kontaktowalam. Doradca zdrowia powiedzial tak jak pisza w ksiazkach i jakie sa normy.

Jak widac zdania sa podzielone.
Kazda z nas chce jak najlepiej dla swoich pociech i kazda z nas ma swoje metody.
Jestem mloda matka, to moje pierwsze dziecko. Osady odstawmy na bok, to zrobi kazda z nas po latach samej sobie.
Mam zamiar zaufac instynktowi oraz konsultowac sie z lekarzem przy zmianach zywieniowych ;)
Dzieki dziewczyny za odpowiedzi
(2011-12-17 05:54:20) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asiorek866
moja je od 4miesiaca ale zawsze mam ja na oku z chrupkiem
(2011-12-17 21:18:56) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tanglang
A ja czytalam, że dziecko jest gotowe na przyjmowanie nowych pokarmów właśnie wteddy, gdy zaczyna zaglądać rodzicom do talerza, czyli interesuje się co mama czy tata właśnie je :)

Podobne pytania