Zaznaczyłam 2 ponieważ ufam w 99.9 % zawsze jest ta nutka niepewności moim zdaniem. Nie wierze, że można ufać na 100 %
Odpowiedzi
1. Tak ufam bezgrnicznie. |
2. Staram się ufać. |
3. Nie ufam... |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 6 z 6.
Nie daje mi powodów, bym Mu nie ufała, ale ja z gatunku tych nieufających i zdystansowanych. Bardzo wiele razy w życiu dostałam batem po dupie i teraz się zablokowała trochę. Nie tak dawno znów przejechałam się na kilku osobach, teraz już całkowicie kłódka i kluczyk .
Ufam mu bo wiem że mnie nie zdradzi, jesteśmy zbyt dobrymi partiami dla siebie żeby wycinać sobie takie numery ;)
Pamiętajcie, że zaufanie to podstawa związku:) Jest to pierwsza, z dziesięciu zasad szczęśliwego związku: http://destrudo.pl/10-sposobow-dobre-relacje-zwiazku/. Dopiero po zaufaniu następuje szacunek, wsparcie itp. Bez tego ani rusz, bo gdy tylko przejdzie nam przez myśl, że nasz partner mógłby "zbroić" to później już nie opuszcza ani na chwilę. Niestety zdarzyło mi się to kiedyś i meczyłam się dopóki związek się nie zakończył, w zasadzie zupełnie bez sensu..