Młody od półtora miesiąca wygląda jakby miał wystartować i coś nie może. Kiwał się długo przód tył, ale od 2 tygodni, odkąd nauczył się z pozycji czworaczej siadać, zaniechał wszelkich prób raczkowania. Ewentualnie zrobi 3 nieporadne raczkujące kroki i siada. Za to od kilku dni zaczął wstawać, i najchętniej ciągle by stał? Myślicie, że to może oznaczać, że pójdzie w moje ślady i pominie etap raczkowania? Pediatra mówiła, że dla jego kręgosłupa lepiej, gdyby jednak raczkował...
Takie przygotowania do raczkowania mogą długo trwać. Moi chłopcy najpierw wstali, a później zaczęli raczkować, pozycja startowa do raczkowania od ok. 6 miesiąca życia. Z tego co pamiętam raczkowali jako 8-9 miesięczne niemowlęta. Lepiej żeby dziecko nie pomijało tak bardzo ważnego etapu jakim jest właśnie raczkowanie :)
moja córka ominęła ten etap zaczęła chodzić a dopiero później raczkować ( o ile to można było tak nazwać, bo jeździła na pupie)
czyli kolejnosc zachowuje prawidlowa :)
