haha dobre :D u nas nauczycielka historii np. na egzaminy zakładała ciemne okulary, wtedy nie było wiadomo gdzie patrzy :D albo był całkowity zakaz ruszania głową na boki, bo wtedy pała! :P

TAKNikt jeszcze nie głosował |
haha dobre :D u nas nauczycielka historii np. na egzaminy zakładała ciemne okulary, wtedy nie było wiadomo gdzie patrzy :D albo był całkowity zakaz ruszania głową na boki, bo wtedy pała! :P
U mnie w gimnazjum często były kładzone plecaki na ławkach pomiędzy uczniami. Spacerki pana od historii były rutynowe . W Liceum telefony były zawsze zbierane, a plecaki pod oknem, do tego specjany"system" rozkładania poszczególnych grup których na ogół było 4 :D Szanse do ściagania marne : ) No chyba, że ze swoich ukrytych notatek ;p
U nas też były plecaki na ławkach, albo siadanie co 2 miejsce;)
plecaki na ławkę, albo rozsadzanie (jeśli osób nie było dużo :P)
Wyglada pzezabawnie, ale chyba skuteczne jest mojnija