nie sądze

nie sądze
niestety ale nie , zawsze to jest milosc powiazana z przyjaznia , nie wydaje mi sie aby mezczyzna spotykal sie z kobieta i gadal jak baba z baba o ploteczkach z zycia wziete ... mialam kiedys kolege pozniej przyjaciela, on mi sie zwierzał z problemow w zwizku ja nie mialam nikogo ... traktowalismy sie super , nocami gadalismy na gg spotykalismy sie na kawie jezdzilismy nad jeziorko itp... az ktoregos razu zerwał z dziewczyna zalil mi sie itp... hmmmm niedlugo po tym zaprosił mnie do zakopanego w gory... i tam powiedział ze traktuje mnie inaczej niz kolezanke i przjaciołke , a na gg zainicjował ze chciałby byc ze mna... i tak samo czar prysł wszystko zespsul... rzadkie rozmowy , nie spotykalismy sie juz , poznalałam obecnego meza on dziewzyne i tak zostało...nie widzialam sie z nim juz rok