jak diabli- gdy przylatuje do domu trzy razy do roku dowiaduje sie coraz to nowszych rzeczy- ale z biegiem czasu przestalo mnie to interesowac- tak jest i bedzie, te kobiety nie maja po prostu co robic, wiec ich zyciem jest zycie innych
Każdy na pewno na swój temat w życiu usłyszał tysiące niestworzonych historii.Mi dzisiaj opadły ręce po samą dupę...
Odpowiedzi
TAK |
NIE |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 13.
Nie mam tego problemu bo moja babcia jest postrachem calego bloku i nikt nawe nie śmie nic powiedzieć bo babcia od razu atakuje
A tak poważnie moja mama i babcia nie pozwalają żeby ktoś opowiadał o mnie niestworzone historie, zawsze stają w mojej obronie,ale tylko wtedy kiedy ktoś po prosyu mówi nieprawde.
Denerwowały mnie stare baby, które patrzyły na mój brzuch jak chodziłam w zaawansowanej w ciąży. Te spojrzenia mówiły "o, jaka młoda, pewnie się puściła", takie pełne pogardy.
O mnie w liceum tworzyla takie historie "moja przyjaciolka" eh... szkoda gadac przykry temat, a dowiedzialam sie calkowicie przypadkowo;/
ja jestem po przeprowadzce dość daleko a "tam" mojego nikt nie znał i dzieki Bogu. poprzedni mój facet to masakra poprostu a teraz się dowiedziałam,że mój D chla i mnie pobil i,że leżę w szpitalu "tam" i jakas stara sąsiadka mi dzieci pilnuje. ciekawe jak ja pobita do takiego stopnia przjechałam kilkunasto godz.podróz pociągiem z dwójką małych dzieci. żenada jak sie ludziom nudzi.
katrina - na mnie tak patrzą turczynki, zwłaszcza te poubierane od góry do dołu... Jestem dla nich samym złem, a przynajmniej takie odnoszę wrażenie... Rozpuszczone (i odkryte!) włosy, pomalowane paznokcie, T-shirt - więc brzuch bez krempacji wystaje... Denerwują mnie jak patrzą na mnie spod byka, zwłaszcza że ja sama mam do nich i do ich kultury szacunek i choć nie raz wyglądają dziwnie to nie mierze ich wzrokiem i nie komentuje... ale cóż zrobić... :/
Nigdy do mnie nic takiego nie dotarło.Chyba jestem nudna...
mimimi ja tez sie czuję jak dziwka zawsze jak rzucą Ci spojrzenue te zachustowane,albo ich Panowie, ale ja odpłacam im takim samym niemiłym spojrzeniem,skoro one mają czelność to robić to i ja mogę je oceniać po pozorach
na ,mnie gadały też co nie co... nie interesowało mnie to i też teraz tak jest... olewam to... a wymyśliły babkowiny z osiedla (zanim ślub wzięłam i w ciąży byłam vzyli przed 2010r) że w ciąży jestem i urodzę w sierpniu bliźniaki (2009r), i że ślub biorę wcześniej bo to wpadka była... masakra!!!