I tak i nie ;) to był najgorszy, a zarazem najlepszy czas w moim życiu, Pierwszy rok chciałabym najchętniej zapomnieć Ale kolejne były lepsze, a ostatni to już w ogóle. Pod koniec ostatniego roku poznałam przecież ojca swoich dzieci :)

I tak i nie ;) to był najgorszy, a zarazem najlepszy czas w moim życiu, Pierwszy rok chciałabym najchętniej zapomnieć Ale kolejne były lepsze, a ostatni to już w ogóle. Pod koniec ostatniego roku poznałam przecież ojca swoich dzieci :)
Z jednej strony dobrze, a z drugiej... byly i przykre chwile przez pewna osobe....ale tak poza tym ok :)
Sama szkoła to był wybór w 10, ale niestety to właśnie tam zostało mi pokazane jaka niesprawiedliwość panuje w życiu przez co na długo oderwałam się od nauki dla przyjemności.
w szkole sredniej przezylam i najgorsze chwile w zyciu ale i najlepsze. bardzo dobrze wspominam. jak ja czasami mijam to wszystko wraca :)
tak,chyba najpiękniejsze lata mojego życia.
samą szkołę wspominam dobrze, no może po za zlikwidowaniem profilu sportowego w drugiej klasie :/ Ale najpiękniejsze to było poznanie mojego obecnego męża :D