to ja czekam do poniedzialku- bo wczesniej i tak mnie nie przyjma. chyba ze cos by sie dzialo...
ja tam z tym olejem rycynowym jednak dam sobie spokój. co ma byc to bedzie:) jak mycie okien nie pomogło..:P
zostało nam tylko czekac:)
to ja czekam do poniedzialku- bo wczesniej i tak mnie nie przyjma. chyba ze cos by sie dzialo...
ja tam z tym olejem rycynowym jednak dam sobie spokój. co ma byc to bedzie:) jak mycie okien nie pomogło..:P
zostało nam tylko czekac:)
A jaki to był kawał? Może nam wszystkim odejdą wody hehe
Pozdrawiam
Ja tam nie wierze w te rozne specyfiki...Jak dzidzia bedzie chciala to wyjdzie sama...hehe.
Nie ukrywam ze nie moge sie doczekac...
Hej!!!
No jestem i ja- jeszcze w dwupaku, ale do terminu 5 dni.. Coraz bardziej się boję, we czwartek mam się zgłosić w szpitalu.
Kurde o co chodzi z tym sokiem ananasowym bo nie mogę doczytać?? Bo ja mam ananasy w puszce i chciałabym zjeść, ale nie chciałabym niczego przyspieszać na razie hehe ;)
Dziewczyny co do tego masażu brodawek- to wzmaga wydzielanie oksytocyny w organizmie, która to jest odpowiedzialna za porodzik, dlatego zaleca się delikatne masowanko- po terminie, a wcześniej (gdy ciąża jeszcze nie donoszona) zabrania się kategorycznie, lepiej więc wówczas nie miętolić biustu zbyt natrętnie ;)
Co do głaskania brzuszka- właściwie to samo- wzmaga to skurcze macicy i w ten sposób przyspiesza poród, dlatego gdy ciąża jest zagrożona to lekarze/położne dają po łapach jak widzą kobietę głaskającą brzuszek :P
Więc jak widzisz Emka- dobrze żeś po łapach dostała, bo NIE WOLNO głaskać brzusia, poczekaj jeszcze te parę tygodni i będziesz mogła głaskać do woli :)))
Hej!!!
No jestem i ja- jeszcze w dwupaku, ale do terminu 5 dni.. Coraz bardziej się boję, we czwartek mam się zgłosić w szpitalu.
Kurde o co chodzi z tym sokiem ananasowym bo nie mogę doczytać?? Bo ja mam ananasy w puszce i chciałabym zjeść, ale nie chciałabym niczego przyspieszać na razie hehe ;)
Dziewczyny co do tego masażu brodawek- to wzmaga wydzielanie oksytocyny w organizmie, która to jest odpowiedzialna za porodzik, dlatego zaleca się delikatne masowanko- po terminie, a wcześniej (gdy ciąża jeszcze nie donoszona) zabrania się kategorycznie, lepiej więc wówczas nie miętolić biustu zbyt natrętnie ;)
Co do głaskania brzuszka- właściwie to samo- wzmaga to skurcze macicy i w ten sposób przyspiesza poród, dlatego gdy ciąża jest zagrożona to lekarze/położne dają po łapach jak widzą kobietę głaskającą brzuszek :P
Więc jak widzisz Emka- dobrze żeś po łapach dostała, bo NIE WOLNO głaskać brzusia, poczekaj jeszcze te parę tygodni i będziesz mogła głaskać do woli :)))
Ojjj chyba się dziołszki posypują, bo coś tu ucichło :)
Czekam na relacje i rewelacje :)
U mnie spokojnie - ząbek mi się ukruszył - zapisałam się do dentysty na 22 grudnia - może zdąże :)
Wolałabym nie zdążyć - tak mnie bolą żebra...