No bo kasiulla każda by juz chciała mieć całe i zdrowe swoje maleństwo w łóżeczku a nie w brzuchu...i stad te pomysły, dlatego ja mam nadzieję, że też pomogą...no i taka nutka konkurencji zaraz tutaj sie zaprzęgnie, bo mamy prawie takie same terminy i jak któraś urodzi pierwsza, to reszta juz nie będzie mogła wytrzymać, mam rację, co nie?? Poza tym to ten instynkt wicia gniazda, chociaż kurcze w poprzedniej ciąży tego nie miałam, hmm..
A u mnie tez zima, tylko brudna, bo śląska, zresztą pewnie i tak umyje te okna tylko od srodka a zewnątrz zostawię mamie lub mężowi, bo to 3.piętro a ja mam jakieś zaburzenia koordynacji przez ten brzuchol.