Czy jestescie zazdrosne o swoje pociechy?? sucha |
2010-04-06 12:07
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

A natomiast moj maz stwierdzil ze jestem nienormalna bo strasznie jestem zazdrosna o synka. Czy wy tez tak macie??

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

12

Odpowiedzi

(2010-04-06 12:21:34) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
brzuszek
Czesc. Nie jestem zazdrosna. Ciesze się jak maluszek jest na rączkach u tatusia:)
(2010-04-06 13:34:24) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiki218
O tatusia na pewno nie, może czasami o jakąś ciocie :P ale to bardziej o to, że u niej mała jest spokojna a ja nie mogłam jej uspokoić.
(2010-04-06 14:25:23) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneblanka
Ja byłam jak była mlutka, bo na widok innych tak się rwała, a do mnie tak się nie cieszyła. Teras tylko mama i mama trzyma się moich spodni jakby ją ktoś przykleił.
(2010-04-06 14:30:19) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kamilusia
Ja o tatę nie...Ale teściowa działa na mnie jak płachta na byka.Od razu jak dotyka małego to aż się cała gotuję :/ 
(2010-04-06 15:04:47) cytuj
O męża na pewno nie! Ale jak ktoś inny za długo trzyma, lub zabawia się z moim małym, to też jestem zazdrosna.
(2010-04-06 15:30:48) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bloggingskylark

Ja w ogóle nie jestem zazdrosna, każdy może się z młodym pobawić :) Wręcz przeciwnie, jestem dumna, że każdy się nim tak zachwyca

(2010-04-06 16:14:20) cytuj
no rzeczywiscie , jakas lwica sie we mnie obudzila :) o chlopaka nie , ale nie lubie jak ktos inny probuje zajmowac sie moim szkrabkiem , o boze a za miesiac tesciowa przyjezdza , zalamie sie nerwowo .
(2010-04-06 19:05:12) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sucha

Niemialam na mysli meza:) Ja jestem zachwycona jak maz  sie zajmuje malym,wtedy mam 5 min dla siebie. Rozchodzilo mi sie o osoby trzecie jak ciocia , tesciowka..

(2010-04-07 01:06:07) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ssylwusiia
ojj na poczatku strasznie bylam zazdrosna poniewaz "mama" niemiala sily i tatus sie bawil z malym i za kazdym razem jak go bralam plakal do tatusia ;p ale szybko o to zadbalam zeby tak niebylo i teraz kacperus niewidzi swiata poza mama i caly czas do mnie placze ;) hehe
(2010-04-07 14:55:02) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marlenka
Ja moze nie tyle zazdrosna jestem co wkurza mnie jak Kacperka bierze na ręce moja teściowa on zaczyna płakac bo chce do mnie a ona jka gdyby nigdy nic wychodzi do drugiego pokoju. Kiedys juz zwróciłam jej na to uwagę i teraz jak tylko podchodzę oddaje mi małego i on przestaje płakać.

Podobne pytania