nigdy nikt mnie nie zmusi do zmywania ręcznego. Jakbym nie miała zmywarki mielibyśmy jednorazowe naczynia :)

zmywarka to piekny wynalazek:) Dziekowac temu co to wynalazl:) ze zlewu tylko korzystam jak tos pilnie potrzebuje a jest brudne:)

talerze szklanki kubki miski myje w zmywarce, jedyne co recznie to garnki patelnie i takie bardzo brudne naczynia, bo pozniej mam wrazenie ze ten syf tam zostaje, w sumie to prawie czyste naczynia wkladam do zmywary nie moze byc ani ani resztek jedzenia, tak jakos mam:P

poducha ja też nie wkładam do zmywary takich doje..nych :) zawsze opłukuję najpierw ale pod zimną wodą, bop jednak zmywarke włączam raz dziennie-na wieczór, a jak kubek w niej od rana poleży, resztka kawy przyschnie, to miałabym wrażenie później że to niedomyte, a mam joba na tym punkcie...:)

Nie wyobrażam sobie życia bez zmywarki :) Nienawidzę zmywać!

aga ja zanim wloze plucze w goracej i wszystkie kubki i talerze szoruje szczotka do naczyn hehe, a sztucce mocze przed wlozeniem w goracej wodzie z plynem do naczyn to jest pierdolec...

gdybym miała pewnie bym uzywała, nienawidzę zmywać! ale daje "nie" bo nie mam :(

Oczywiście, że korzystam!! :) Nie wyobrażam sobie zmywać ręcznie. Gdyby nie było zmywarki to faktycznie my też korzystalibyśmy z naczyń jednorazowych. :)

Zmywarka to fajny wynalazek. Ja nie chciałam jej aż tak, ale Mąż się uparł. Włączamy raz na 3 dni jak jesteśmy sami i wszystko lux się odmywa! A kostki nie żadne finish, a marki "krzak"! Warto zainwestować więcej w dobrą zmywarkę, szybko się zwróci w mniejszych rachunkach za wodę! Niestety weszła u Nas tylko 45cm, bo kuchnia blokowa i garnki trzeba w rączkach szorować , bo strasznie dużo miejsca zajmują :-(

a ja marze o zmywarce ,ale nie mam gdzie jej postawic ;(