W ogóle mleka nie cierpie i po jednym łyku od razy bym zwymiotowała. Natomiast te prosto od krowy...fuj - na sam jego zapach padłabym jak mucha.
Odpowiedzi
1. lubię |
2. nie lubię |
3. nigdy nie piłam |
Komentarze
Wyświetlono: 11 - 19 z 19.
Sylwia taa koziolek hehe :)i z pewnoscia odziwo jednego cyca mial haha !!
Jak bylam mala uwielbialam-mialam babcie w gorach i tam zawsze pilam,teraz ani babci ani krowy,ale z checia bym sie napila takiego mleczka
nawet do kawy bym nie chciała
a ja to w ogole jakas dziwna jestem ... ja nawet nie zjem jajka prosto z kurnika swojeskiego tylko ze sklepu ;p chociaz one przeciez tez z kurnika .tak samo jak mieso ze swini prosto ubitej mi smierdzi.. te swieżonki. ..,, to jest tak ze wychowalam sie w sumie na wyrobach prosto ze skle;u... nie mialam do czynienia ze swojskimi i jakos zawsze wybrzydzalam. wiem dziwne .
mama mi opowiadala ze jak bylam mala i dali mi u kuzynostwa mleko do spröbowania to po nim haftowalam pod plotem ;D
*mleka prosto od krowy
pyszne mmm