Zależy kto :)
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 18.
Dokładnie zależy kto. Nie każdy dotyk jest mile widziany
krepowalo mnie to
Obcym osobom dostęp zabroniony. Mąż, córka i moje rozliczne siostrzenice (7-11 lat). One po prostu to uwielbiają i ustawiają się w kolejce, czekając na kopniaki małej :)
nie cierpię! i nie pozwalam,
zależy kto :)
Choć w sumie kto. Ja ogólnie nie lubie być dotykana i mam bardzo mocno wyrysowaną swoją strefę osobistą. W ogóle nie lubie jak ktoś ją przekracza, a teraz jeszcze brzuch... Tak mi dziwnie jak ktoś go maca :D
Pomijam osoby najbliższe:) ale np. ostatnio kuzynka mojego faceta przykleiła łapy do mojego brzuchola, ażmi się włosy na rękach najeżyły.. zagryzłabym normalnie za dotykanie :D
nie lubie, gdy ma to zrobic ktos mi obcy. bleeee ;p chyba, ze robie to moj B, albo moja mama, która z utesknieniem wyczekuje kopniaków za każdym razem gdy ją odwiedzam :)
tylko partner:) on moze go miziac, glaskac, przytulac... ale nienawidze jak ktos od razu co mnie widzi i juz pcha lapska na brzuch :///