nic nie zaznaczyłam,bo i tak i nie:)ciuchy raczej nie markowe,poprostu kupuje to co mi sie podoba i jest w przystepnej cenie,moze to byc nawet bluzka za 5zł z ciuchlandu:) buty pół na pół,sportowe sa oryginalne bo w nich spedzam najwiecej czasu.Moj narzeczony ostatnio sprawia mi perfumy oryginalne,choc ładny zapach za parenascie złotych tez mnie zadowala:) ogolnie nie przywiązuje wagi,wystarczy ze wygladam schludnie i czysto:)
ubrania,torebki,kosmetyki i akcesoria??
TAK - mam i lubie nosić coś oryginalnego
NIE- nie mam i jest mi z tym dobrze/ nie chce mieć
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 11 - 15 z 15.
To zależy od tego, co dla kogo znaczy "markowe". ;) Jeśli markowe są rzeczy z H&M czy C&A, to kupuję, ale nie wydałabym kilkaset złotych na jeden ciuch jeśli o to chodzi. ;)
Mam troche ciuchow z wyzszej polki ale wiekszosc kupilam na promocjach w Uk wiec duzo tansze nic normalnie,kupilam je nie ze wzgledu na metke tylko zwyczajnie mi sie podobaly
tak mamale rowniez w mej garderobie sa rzeczy z rynku czy z ciucholandu bo za pare groszy rowniez mozna sie dobrze ubrac
zalezy co kto uwaza za markowe. bo wiekszosc takich firm jak zara czy h&m a nawet kurewsko drogi hilfinger, to są sieciówki tak naprawde :P