zawsze 

Odkąd Mała się urodziła, to co idę na moją lumpeksową wyprawę z zamiarem kupienia sobie czegoś na tyłek, to wracam z góra jedną - dwiema rzeczami dla siebie, za to całą siatą ciuchów dla Miśki. ;)

sobie ogolnie nie kupuję:) juz nie pamietam, kiedy cos sobie kupilam, jesli masz na mysli ciuszek. No i w 95% wszystko kupuję w internecie

Choć najlepiej jest kiedy kupię i dziewczynkom i sobie :)

tak a teraz siedze i placze, bo wyjezdzam i nie mam co do walizki wlozyc:(

Notorycznie... Takim cudem nie kupię sobie jasnej marynarki na chrzciny :D

Kupuje małemu, sobie nic krucho z kasą, a jak powszechnie wiadomo na dziecko ostatni grosz się wyda.

Tak ale nie dlatego ze mi szkoda wydać na siebie - po prostu zawsze jak wychodzę na zakupy to musze małej coś kupić, - chyba nie potrafiłabym wrócić do domu bez jakiejś szmateczki;))

zawsze kupuje dzieciaczkom, zreszto i möj luby ma identycznie.Z tym, ze nie dlatego ze nam szkoda kasy na siebie tylko dlatego ze dzieciom sie znalazlo cudenka a sobie juz sie nie chce lazic miedzy regalami :)

I to często;)