A ja się martwiłam, wiem że po ciąży zostają obwisłe brzuchy, rozstępy . To są rzeczy nieodwracalne albo bardzo cięzko tego się pozbyć. Mam 21 lat i nie chciałam żeby moje ciało było pocięte przez rozstępy, albo mieć brzuch zwisający. Dziecko było i jest dla mnie najważniejsze ale mój wygląd też się dla mnie liczył i liczy.Chce czuć się dobrze. Jak wariatka smarowałam się kilka razy dziennie, wielu zachcianek odmawiałam aby nie przytyć więcej niż 10 kg.Udało sie , nie mam żadnego rozstępu ani nadwagi. Wyglądam i czuje się dobrze w swoim ciele. Nie wstydzę się założyć bikini na plażę lub basen. Jestem z tego powodu szczęsliwa.A teraz jak chcecie to mnie minusujcie...
moglabym podpisac sie pod kazdym slowem- Baaaardzo sie martwilam, od pierwszych dni smarowalam sie wszelakimi mozliwymi kremami, natychmiast zmienilam diete, na taka zeby bylo dobrze, jak brzuch zaczal mi rosnac plakalam.. na szczescie 2 dni po ciazy wygladalam juz lepiej niz przed nia0 czyli jak u kolezanki powyzej rowniez sie udalo :)
Odpowiedzi
A ja się martwiłam, wiem że po ciąży zostają obwisłe brzuchy, rozstępy . To są rzeczy nieodwracalne albo bardzo cięzko tego się pozbyć. Mam 21 lat i nie chciałam żeby moje ciało było pocięte przez rozstępy, albo mieć brzuch zwisający. Dziecko było i jest dla mnie najważniejsze ale mój wygląd też się dla mnie liczył i liczy.Chce czuć się dobrze. Jak wariatka smarowałam się kilka razy dziennie, wielu zachcianek odmawiałam aby nie przytyć więcej niż 10 kg.Udało sie , nie mam żadnego rozstępu ani nadwagi. Wyglądam i czuje się dobrze w swoim ciele. Nie wstydzę się założyć bikini na plażę lub basen. Jestem z tego powodu szczęsliwa.A teraz jak chcecie to mnie minusujcie...
i u mnie podobnie. :)
Oj beti i już masz minusa za to, że cieszysz się ze swojego wyglądu. Powinnas biadolić, a nie się cieszyć:)a wracając do pytania- martwiłam się to mało powiedziane, ja się po prostu dołowałam.
Masz rację fanta, tu na tym forum nie można mówić tego co się myśli a tak jak większość uważa. Jak ktoś ma odmienne zdanie to od razu minusy sypią.