nie leczyłam tylko dlatego,że nie miałam co zrobic z dziećmi i nie miałam za co jej leczyć.
Odpowiedzi
1. Tak miałam i ją leczyłam. |
2. Tak miałam ale nie leczyłam jej samo przeszło. |
3. Nie miałam. |
4. inna odp. |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 8 z 8.
dowiem się dziś...
nie wiem.
nerwicę i stany depresyjne tak, ale czy to była depresja nie wiem
Ja miałam depresje dwukrotnie raz w 2009 roku i drugi w 2011 , spowodowana była głównie tym,że jako młoda 20 letnia dziewczyna zostałam napadnięta i wtedy nie była mi udzielona pomoc psychologiczna, nie przepracowałam tego i pozniej to wracało, rzutowało na moje życie. Tak przynajmniej powiedział psycholog:) Leczyłam sie lekami i w sumie wyleczyłam sie, albo po prostu juz wiem jak nie dopuścić do siebie tej zmory , kiedy czuje , że sie zbliża:)
Ja nie miałam ale bliska osoba z rodziny przechodziła przez depresje i jak wyżej Myszka napisała. Depresja sama nie przechodzi. Depresje trzeba leczyć. Depresja to nie dołek czy chwilowe załamanie. Dużo osób myli depresje z jakimś chwilowym podłamanniem sie a depresja to jest cos poważnego i samo nie mija bo to nie katar. Jeżeli cos czujesz że się dzieje i skorzystasz z porady psychologa i on stwierdzi depresje to wtedy masz podawane leki i leczysz sie dośc długo i dopiero lekarz twierdzi czy mineła czy nie.
Miałam silną depresję w sumie przez jakieś kilkanaśce lat. Spowodowana urazami psychicznymi z dzieciństwa - patologiczna rodzina i prześladowaniami w szkole oraz bardzo wrażliwą osobowością i jej zaburzeniami spowodowanymi atmosferą w jakiej żyłam. Depresję zaczęłam leczyć dopiero po poronieniu, kiedy stała się ona nie tylko zagrożeniem życia mojego ale i mojej rodziny (bardzo bliska mi osoba próbowała się przeze mnie zabić). Pomógł cudowny lek - ANAFRANIL (wcześniej długo nie mogłam dopasować odpowiedniego leku).
bardzo chciałam zajsc w ciaze, ale choroba mi na to nie pozwalała, byłam tym załamana, byułam raz u psychologa ale zrezygnowalam bo stwierdziłam ze to nie to, co mi pomoze, zbyt głupio sie czułam