teraz juz nie, ale za dziecinstwa tak,ale zaznaczylam nie bo wole o nich nie pamietac... tak jakbym miala mala chatke nad przepascia patrzyla przez okno w ktorym sa kwiatki firanki itd, wychodze z tego okna na kolo od traktora ( wiem smieszne, ale dla mnie to bylo okropne ) a ta opona stala na takiej jakby czerwonej skale a jak popatrzylam w dol to byla przepasc pusto, i zawsze skoczylam... ten sen snil mi sie z dobrych kilka jak nie kilkanascie razy,ale od kilku lat mam spokoj i nie chce o tym zbytnio pamietac...
