Zwykle w ciaży miałam puls ok 90 , czesto prawie do 100. Z tym, ze ja bralam leki na nadcisnienie i chorowalam na nadcisnienie przed ciazą. Koniecznie popwiedz o tym swojemu lekarzowi. Na wszelki wypadek.
Ja, teraz w ciąży zaczęłam sobie mierzyć i zawsze mam wysoki, czasem nawet 90, ciśnienie mam prawidłowe. Czy to przez kilogramy? Czy któraś z was dowiedziała się np w tym czasie że ma problemy z tarczycą?
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 11.
Nie mialam klopotow z tarczycą.
nie miałam klopotów z tarczyca a miałam puls 90-100 w tych granicach , kazano mi się nie przemęczać, a ciśnienie mialam ok
Nie mialam i nie mam problemow z tarczyca, podwyzszone cisnienie i przyspiwszony puls to tak. Tylko, ze u mnie w ciazy przypomniala o sobie moje choroba serca sprzed kilku lat i dodatkowo wystapily skurcze komorowe. Moj gin.skierowal mnie do szpitala, dostalam leki i jest ok. Czekamy na rozwiazanie ;)
Ja normalnie mam puls 90, w ciąży miałam ok.120
o widzisz Myszko :) dlatego jest 40stka, żeby sie troche doszkolić :) całego internetu na raz nie ogarniesz... dzieki za info, jeden problem rozwiazany, jestem spokojna :)
http://40tygodni.pl/Wysoki-puls-w-ciazy-to-normalne,88213,2,0