Nie robisz nic złego, jeśli mąż będzie chciał to tam pojedzie, przecież do niczego go nie zmuszasz. A w takiej sytuacji miałaś prawo go o to poprosić
Chce odizolować męża od jego rodzinki. Z wielu powodów, dużo by wymieniać.. po prostu nie lubią mnie, nie akceptują w rodzinie ( nic im nie zrobiłam) , matka robiła problemy, gdy chcieliśmy wziąć ślub i nie odwiedza, nie pyta się o wnuka (ma swoje ulubione wnuczki). To znaczy, mąż też stwierdził, że nie będzie tam jeździł, ale to ja go o to poprosiłam. Czy słusznie ? Zastanawiam się czy nie przesadzam, bo to jednak jego rodzina, ale wolę jak tam nie jeździ, nie kłócimy się o jego mamusię itp. ( Nie byliśmy u nich 2 miesiące, a nikt się nie odezwał co u nas ) A Wy co byście zrobiły na moim miejscu ??
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 11.
Kochana jestem w identycznej sytuacji! Odkąd wzięliśmy ślub teście skreślili swojego syna z życia! A jak zaczęliśmy pracę w DE to już w ogóle, myślą że za leżenie ktoś nam tam płaci. Nie pytają się jak się czuję, nie obchodzi ich co mamy do małego uszykowane i kupione. Więc niech potem nie zgrywają zajebistych dziadków. Wiem co czujesz i uważam że POSTĘPUJESZ WŁAŚCIWIE! Ja też nie kontaktuje się z teściami - to oni przestali się odzywać. Jak im coś się nie podoba, to niech idą do swoich pozostałych idealnych dzieci.
NIe możesz zabronic mu odwiedzin własnej rodziny. To tak jak by nie lubił Twojej i Ci zabronił, posłuchałabys go? MImo że wasze relacje były by normalne? Nie ważne czy Cię lubia czy nie na dobre wam to z czasem nie wyjdzie takie ograniczenia spotkań, bo w końcu maż może mieć zal że mu zabraniasz a on np wcale tego nie chciał/chce. A może warto po prostu o tym nie gadać, jak bedzie chciał to pojedzie sam i tyle. Po co sie kłucic o cos czego i tak nie zmienicie?? Wg mnie cos co nie jest warte pogorszenia waszych relacji lepiej przemilczeć. Powiedz mu że przemyslałas sprawe, nie możesz mu zabronic ale sama nie chcesz tam jezdzić i on bedzie robił jak uwaza, rozmawiać też o nich nie chcesz i chcesz żeby w końcu było normalnie. Wiesz taka powazna rozmowa. On i tak zadecyduje sam. Do niczego nie możesz zmuszać.
Moim zdaniem nie powinnas namawiac meza do zerwania kontaktow z rodziną. pozniej moze miec o to do ciebie żal, sama nie chcialabym by moj mąż prosił o cos takiego. Lepiej, żeby taką decyzję podjął sam, bo to bardzo delikatna sprawa.
ja go poprosiłam , ale on też chciał tego.
Misiaqlek, mi nie jest potrzebne żeby mi lubili. Łatwo komuś pisać jak ma super teściów