(2015-06-18 13:08)
zgłoś nadużycie
nie myslalam o tym wczesniej, dopiero po jakims czasie karmienia ;)
nie myslalam o tym wczesniej, dopiero po jakims czasie karmienia ;)
Najważniejsze dla mnie bylo karmienie naturalne, czynnik ekonomiczny był bonusem dodanym :)
Zdecydowanie nie. Kiedy urodził się Kacper nasza sytuacja finansowa nie wyglądała najlepiej (teraz jest nie dużo lepiej i przez najbliższe kilka msc też będzie marnie), ale karmienie piersią nie jest dla mnie, mam pretensje do siebie, że chciałam tego tak tego za wszelką cenę spróbować, zjadłam niepotrzebnie nerwy. Kiedy przeszłam na butelkę stałam się szczęsliwa w roli mamy :)))