Czy posiadanie dziecka odbiera niektórym ludziom zdolność myślenia? :) dominika84 |
2010-12-28 15:13
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Dziewczyny taki luzny watek, ale ostatnio zauwazylam dziwne rzeczy wsrod znajomych posiadajacych male dzieci.. Jedna para ma 8 miesieczna zdrowa coreczke- od momentu urodzenia sie dziecka powylaczala dzwieki telefonow i dzwonka do drzwi, zeby czasem dziecka nie obudzic, w domu mozna chodzic tylko w skarpetkach, zeby bylo ciszej, ale najlepsze jest to, ze jeszcze NIGDY nie wyszli z nia z domu.. nawet teraz Wigilie robili u siebie, zeby nie trzeba bylo z dzieckiem wychodzic.. Argumentacja jest taka, zeby sie nie przeziebilo.. Inni znajomi maja prawie 3 miesieczne, rowniez zdrowe dziecko. W domu trzymaja stala temperature 28stopni, a Mala jest ubrana w body, kaftanik, spiochy, i GRUBY POLAR, ktory podobny ja zakladam tylko czasami Malemu jak wychodzimy na duzy mroz.. Kapiel wyglada tak: pielucha na dno wanienki, dziecko przykryte szczelnie druga pielucha w wodzie i tylko odkrywane na sekunde kawaleczek cialka, zeby szybko przetrzec gaza z woda i znow przykrywane.. Inna znajoma ma 1,5roczne dziecko i nie wyjezdza z nim nigdzie poza miejsce zamieszkania, bo niby Mala lubi jesc tylko warzywka z jednego targu, ktorego jak wiadomo nie ma w innym miescie.. (ta akurat najlepiej rozumiem, bo ma dziecko niejadka i moze sama bym tak robila)..
I zeby nie bylo, rozumiem, ze kazdy wychowuje po swojemu, wiec sie nie wtracam, ale moze tez macie podobne przypadki wsrod znajomych, ze wydawaloby sie swiatli, wyksztalceni ludzie (choc to akurat o niczym nie swiadczy) w momencie pojawienia sie na swiecie dziecka krotko mowiac "glupieja" ;-)) Tak z ciekawosci zapytalam :)

TAGI

Czy

  

dziecka

  

ludziom

  

myślenia

  

niektórym

  

odbiera

  

posiadanie

  

zdolność

  

18

Odpowiedzi

(2010-12-28 15:18:20) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jadzka
Mam koleżanke która w domu też trzymała temperature koło plus 26/27 stpni , efekt był taki , że ich synek cały czas chorował inna znowu stwierdziła , że najlepsze zabawki są z fisherprice i jeszcze lepiej jakby każda kosztowała około 100zł i powyżej ...
(2010-12-28 15:23:41) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
siupryza
Ja znam taki dom, w którym Tatuś codziennie kursuje po świeżą wodę oligoceńską do kąpania dziecka. :)
(2010-12-28 15:27:34) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
listopadowa
ja (naszczescie...?) nie znam takich "przypadków" :)
(2010-12-28 15:30:13) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia30
Niestety ja tez chyba zgłupiałam bo odkładam domofon jak mały spi ,co chwile do tego starszego dzwonia koledzy a domofon ma dosc przerazliwy dzwiek i budzi małego który spi jak zając pod miedzą,widocznie ma to po mnie ja tez nie lubie spac przy jakichkolwiek odglosach,kompletna cisza musi byc. Kazdy ma jakiegos bzika,no ale z ta tem. i kapielą to juz lekka przesada a niewychodzenia z domu nawet nie komentuje.
(2010-12-28 15:45:23) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rika
babcia męża chciała narzucać pieluchę na małą w kąpieli... wychodzić nie mogę z domu przez całą zimę bo zimno, owijają ją w koc i zakładają swetry jak jest 23 stopnie C... a jak mała przed kąpielą leży nago to jestem złą matką itd ale ja na szczęście nie zwariowałam :)
(2010-12-28 15:52:31) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gosiaiemi
Ja tez na szczescie takich przypadkow nie znam i chyba sama tez nie zwariowalam, bo wszystkie dzwonki i inne rzeczy sa u mnie normalnie :)
Wg mnie dziecko od malego powinno byc nauczone spac i przebywac przy normalnych codziennych odglosach, a nie ze wszyscy chodza na paluszkach :)
(2010-12-28 15:55:43) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
justyna8411
współczuje tym ludziom w przyszłości z dzieckiem,tak chowanym pod kloszem,powodzenia im życzę
(2010-12-28 15:56:53) cytuj
Nie znam takich "przypadków" za to mi zarzuca się przesadę i nadopiekuńczość bo nie zabieram 3-miesięcznego dziecka w miejsca gdzie są przeziębieni ludzie... Teraz na święta miałam taką sytuację. Synek teścia przechodził infekcję wirusową (wymioty i biegunka) z anginą, w związku z tym nie chciałam zabrać małego na wigilię,ale wszyscy przekonywali mnie że do tego czasu mu przejdzie. I niby był już zdrowy więc żeby nie wyjść po raz kolejny na wariatkę zabrałam synka, na drugi dzień okazało się że tamtemu wróciła choroba a dziś mój synek też już ma objawy. Teraz mogę sobie pluć w brodę że posłuchałam innych a nie własnej matczynej intuicji.
(2010-12-28 16:51:35) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
claire1983
Ja znam przypadek podobny. Rodzice (wykształceni i na pozór inteligentni) nie wychodzili z córeczką przez pierwszy rok na spacery. Urodziła się na wiosnę i wtedy mieli argument że na wiosnę są pyłki i najwięcej zanieczyszczeń w powietrzu. W lato było za gorąco i dziecko mogłoby się np. opalić, potem to jesień to wiadomo za zimno itd... Jak już odważyli się wyprowadzać małą to zaczęli od 5 min spacerów ale najpierw 15 min werandowania. Nie pozwolili nam jej odwiedzić przez pierwszy rok, chociaż mieszkamy bardzo blisko. Raz przyszliśmy jak miała 4 miesiące niespodziewanie z prezentami to ojciec małej wyszedł do nas na klatkę ale nie wpuścił nas do środka. Mała jak tylko wyszła na pierwszy spacer to dostała zapalenia płuc co tylko utwierdziło ich w przekonaniu że spacery są złe. Nie wiem jak wyglądała kąpiel małej bo nie widziałam ale myślę że też niezłe cyrki były :) Ja wychodzę z moim synkiem na spacery codziennie min na godzinę odkąd wróciliśmy ze szpitala do domu.
(2010-12-28 17:32:05) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewaizuza
Szczena mi opadła jak tak poczytałam......... :|

Podobne pytania