Rozstałam się z pierwszym mężem jak syn miał około 1,5roku
.. jeszcze w trakcie ciąży lub krotko po? i oczywiscie dobrze daja sobie rade? ;)
pytanie jest dość intymne wiec mozna anonimowo.
chciałabym żeby 'przyznała sie' każda jedna, bo są kobiety i kobietki, które tkwią w związkach toksycznych.. "bo dzieci". prawda jest taka, ze w wielu takich wypadkach ( jesli nie wszystkich) zdrowiej by było osobno " bo dzieci " .
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 5 z 5.
Ja jestem w ciąży, z chłopakiem rozstałam się jakieś 2 miesiące temu. Hmm... okazało się, że przez ten czas jak z Nim byłam nie znałam go tak naprawdę, tylko mi się wydawało. Poznałam Go dopiero jak ze sobą zamieszkaliśmy. No cóż, nieodpowiedzialy gówniarz :) Ale damy radę sobie same z małą :) Wierzę w to :)
monia, dacie na pewno :*** gowniarzom mowimy : nie ;)
Ja w ogóle nie jestem i nie byłam w żadnym wziazku..
ja rozstałam się z ojcem mojego dziecka w piątym miesiącu ciąży. do porodu byłam sama, zerowy niemalże kontakt z Ł. dawałam sobie radę. urodziłam w czerwcu a we wrześniu daliśmy sobie szansę. mieszkamy razem i jakoś leci chociaż mogłoby być lepiej.