Odpowiedzi
Syna chcialam karmic tylko pierwsze dni w szpitalu, ale juz w szpitalu nie chcial pic z piersi i dostal butle, i tak juz pozostalismy.
2.młody jest chory na serduszko i nie może się denerwować a strasznie się rzucał bo nie chciało lecieć
3.Pewnego pięknego dnia było go aż nad miar a następnego stracił się całkiem więc nie było co ratować...:(
4.Dodam,że ściągałam pokarm...
a) po prostu nie będę się mogła co do tego przemóc,
b) trzeba bardziej uważać na to co się je i pije
c) mój powrót na studia będzie to utrudniał
d) boję się zwisów :PP
ALE po dłuższym zastanowieniu uznałam, że pomimo tych minusów które w tym widzę będę karmić piersią i ewentualnie odciągać pokarm.
jedynie czego się obawiam to, to, że psychicznie nie będę mogła się przemóc. Ech, mam tylko nadzieję, że moje obawy psychiczne miną gdy tylko będę miała ją na rękach.