Czy sa tu mamy,ktore podjely decyzje ze nie beda karmily dzieci piersia? calia |
2012-09-29 17:23
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Jakie sa tego powody?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

11

Odpowiedzi

(2012-09-29 17:58:40) cytuj
tak ja. po prostu nie chcialam. to trzeba chciec i czuc, a jesli sie nie czuje to i dziecko nie bedzie pic.
(2012-09-29 18:04:24) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ciekawska
cörke karmilam 2 miesiäce, bylo to dla mnie udrekä i mimo to ze tego nie cierpialam chcialam karmic jak najdluzej. Karmilam tylko albo az 2 miesiäce. W 2 miesiäcu mialam kryzys laktacyjny, ktöry byl dla mnie wybawieniem.
Syna chcialam karmic tylko pierwsze dni w szpitalu, ale juz w szpitalu nie chcial pic z piersi i dostal butle, i tak juz pozostalismy.
(2012-09-29 18:09:00) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tatanica84
prawie nie mam pokarmu,mała nie chce cyca ssać więc co raz mniej tego,na jedno karmienie ledwo ściągam ...
(2012-09-29 18:29:35) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28
ja nie karmiłam piersią z wyboru , jakos tego nie "czuje" wręcz nie podoba mi sie to .
(2012-09-29 19:07:09) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
silence
W pierwszej ciąży nie karmiłam piersią ani razu,nie chciałam za nic.Dostałam tabletki na powstrzymanie pokarmu,mała butelkę i już.Teraz też dopuszczam taką możliwość,lecz zarazem nie jestem tak negatywnie nastawiona jak przed laty.Czas pokaże.
(2012-09-29 19:08:08) cytuj
tak bo z moim synkiem męczyłam się 2 dni w szpitalu w końcu okazało się że ma rozszczep podniebienia i postanowiłam sobie że ostatni raz się tak męczyliśmy.
(2012-09-29 20:33:38) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szakalica86
1.Mało pokarmu
2.młody jest chory na serduszko i nie może się denerwować a strasznie się rzucał bo nie chciało lecieć
3.Pewnego pięknego dnia było go aż nad miar a następnego stracił się całkiem więc nie było co ratować...:(
4.Dodam,że ściągałam pokarm...
(2012-09-29 23:28:46) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pati92
ja nie chciałam próbowałam ale to nie dla mnie po prostu
(2012-09-29 23:37:36) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asiaa90
Ja początkowo podjęłam decyzję, że nie będę karmić piersią, najwyżej tylko w szpitalu. Bo:
a) po prostu nie będę się mogła co do tego przemóc,
b) trzeba bardziej uważać na to co się je i pije
c) mój powrót na studia będzie to utrudniał
d) boję się zwisów :PP

ALE po dłuższym zastanowieniu uznałam, że pomimo tych minusów które w tym widzę będę karmić piersią i ewentualnie odciągać pokarm.
jedynie czego się obawiam to, to, że psychicznie nie będę mogła się przemóc. Ech, mam tylko nadzieję, że moje obawy psychiczne miną gdy tylko będę miała ją na rękach.

Podobne pytania