nie pal a jak chcesz palic nie karm piersią... ni truj dzidzi bo ona sobie na to nie zasłużyła. nie oceniam cię ale zrób to dla swojego czystego sumienia nałóg to nałog, sama palę ale nie karmię piersią bo niunia nie musi tego wdychac, nic złego nie zrobiła żeby ją truć. pal jak nie masz silnej woli i spokojnie przestaw ja na mm po to stworzyli mm i krzywdy jej nie zrobisz;)
Powiem szczerze, że przed ciążą paliłam, paliłam i to bardzo dużo bo paczkę dziennie. W dniu kiedy dowiedziałam się, że jestem w ciąży nie zapaliłam ani jednego papierosa. Urodziłam i karmię piersią, niestety w dalszym ciągu ciągnie mnie do tego nałogu. Pozwoliłam sobie może ze trzy razy od narodzin małej wziąć po kilka buszków od partnera kiedy palił. Zastanawia mnie czy są tutaj mamy które palą a mimo tego karmią piersią?? Można odpowiedzieć anonimowo.
Odpowiedzi
1. Tak, palę normalnie |
2. Tak, zdarzyło się, ale się nie powtórzy (chwila słabości) |
3. Tak, palę od czasu do czasu |
4. Nie palę wcale |
Komentarze
Wyświetlono: 11 - 12 z 12.
nikotyna utrzymuje sie 2/3h w organizmie , wiec mleko odciag po fajce wylej a dziecko nakarm odciagnietym wczesniej (pewnie masz magazynowane w lodoce w pojemniczkach a jak nie to magazynuj ) :) mozesz i podpalac i karmic piersią;) zawsze są wyjscia :P Tak jak z drinkiem , mozesz wypic tylko 4h nie karm a mleko odciąg i wylej do zlewu malego nakarm butelka;] artykułów wiele o tym jest ;]]