iwonnka dobrze napisane :)
Ja tak się czasem zastanawiam w tym biegu codzienności czy umiem cieszyć się z tego co tam, i stwierdzam że nie do końca. Czasem myślę o czymś jakby to było gdyby, zamiast zauważać codzienne sukcesy, radości, sytuacje, cieszyć się z tego co mam. Z drugiej strony czy to nie zamyka nas na zmiany, nie rozwija? Co nie znaczy że tak uważam, to takie przemyślenia :)
Odpowiedzi
1. tak, umiem cieszyć się z tego co mam |
2. nie umiem docenić tego co mam |
3. inna odp |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 5 z 5.
Zawsze może być gorzej .
ucze sie kazdego dnia cieszyc z tego co mam. pomagaja mi przy tym cuda ktore sie dzieja. jakis czas temu szlam z corcia w wozku chodnikiem i milimetr przed wozkiem spada szklana duza butelka, dziekowalam Bogu, ze moje dorotce nic sie nie stalo, ze nie bylam o ten krok dalej. takiensytuacje duzomnie ucza. ja wiele mam. kiedy widze niepelnosprawnych ludsi radosnych i pelnych nadziei, albo samotna mame ktora tryska energia to wszystko mnie zwstydza i uswiadamia jak wiele dostalam od Boga. powinnismy zawsze doceniac to co mamy, bo nigdy nie wiadomo co przyniesie jutro...n
Tak, umiem, choć kiedyś było inaczej Chcę mieć więcej niż mam, ale to nie oznacza, że nie doceniam tego co mam, bo wiem, że mam dużo. Szalenie cieszę się z tego co osiągnęłam, do czego doszłam, że moje plany zostały zrealizowane. Teraz są inne, taka natura człowieka, stale musi do czegoś dążyć ciesząc się jednocześnie z tego co ma