kiedys mu powiedzialam zeby nie bral mnie na litosc i tak pomalu mu przeszlo heh
2012-10-07 18:56
|
Dziewczyny a więc mój jest za granicą i dziś sobie wypił z kolegami:)
I wydzwania i mówi jak bardzo mnie kocha,że nie da Nam zrobić krzywdy,że tylko My się dla niego liczymy,że wie że czasem nie jest taki jaki być powinien ale zrobi wszystko żeby Nam niczego nie brakowało itd.
Jak był w Polsce to było to samo tylko że jeszcze zagłaskał by mnie i tulił cały czas.Wtedy modlę się żeby jak najszybciej zasnął.
Więc chciałabym zapytać czy Wasi faceci też są tacy męczący jak sobie wypija?
Czy wtedy łatwiej im idzie wypowiedzenie tego co czują?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
kiedys mu powiedzialam zeby nie bral mnie na litosc i tak pomalu mu przeszlo heh
Ale najważniejsze że nawet po pijaku pamięta że tu jestem:)
Wszystko jest spowodowane tym że oczekujecie od faceta żeby był twardy i się nie rozklejał więc wiadomo że na trzeźwo się tego nie zrobi bo "wstyd". Chociaż mi owszem zdarza się to i na trzeźwo ale po pijaku też i wiem że jestem upierdliwy. Ale skoro ją kocham to czemu mam jej o tym nie powiedzieć :)
Ale jak jest w domu to też rzadko pije na szczęście:)
Tak chcemy aby facet na codzień był twardy bo tego potrzebujemy:)
Mój też po trzeźwemu mówi że kocha ale nie w takich ilościach jak jest pijany.Po prostu wtedy przebija wszystko:)
Nie ukrywam że to słodkie jest:)