Czy wasi partnerzy dokładają się do dziecka?Jak żyć ze sknerą? ktotam87 |
2011-04-23 20:56
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Chodzi mi o to jak dzielicie wspólne wydatki?
Bo np u nas jest tak że mieliśmy razem kupić wózek miał być za 1500 bo taki wybrałam.PO czym mój przejrzał ofertę i stwierdził że albo taki za 300 albo on się nie dokłada i radz sobie sama.miałam łzy w oczach.Do wyprawki też nie okazuje zainteresowania.Czy któraś z was tez żyje ze sknerą?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

46

Odpowiedzi

(2011-04-23 21:42:03) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
amelka81
oj biedulka!!!!!!!!!nie chciałabym być w twojej sytuacji!!!ja mam naprawdę kochającego męża nigdy mnie z niczego nie rozlicza!!!!gdybym miała sknerusa nie wiem czy wytrzymałabym z nim chociaż dzień!!!!
(2011-04-23 21:42:11) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ktotam87
mamy konto wspólne tzw mieszkaniowe
kazdego miasiaca ja i on wpłacamy tam połowę pieniedzy na rachunki i z niego robimy przelewy
to jego wymysł
a z tym wózkiem to mnie rozwalił-tak o nim marzyłam
i teraz albo będe sama na niego zbierać albo składamy sie na klekota ;(
(2011-04-23 21:44:44) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jessica1166
U nas ja trzymam całą wypłatę miesięczną od męża,do pracy dostaje odliczone,jak co chce to mówi i ja mu daje ile chce,przeważnie ja decyduję o wydatkach,bo wiem że jak bym go zapytała to i tak by się zgodził.A co do dzieci to godzi się na wszystko co chcą lub ja chcę im kupić.
(2011-04-23 21:51:53) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dominika84
Ale co to znaczy @jessika, ze trzymasz cala wyplate?? tzn w gotowce??!?!?!?!?!?!? I tak do skarpety zbieracie i tak mu wydzielasz?? A macie w ogole konto? Kurcze, poczulam przez moment jakbym cofnela sie w czasie.. a jakby mi ktos wydzielal... moja godnosc, by tego nie przezyla..
(2011-04-23 21:54:45) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ktotam87
ja bym całej wypłaty nigdy nie zabrała i nie wydzielała
ale wspólna kasa powinna być normalnościa w zwiazku
(2011-04-23 21:59:59) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dominika84
Przeciez to Twoje pytanie, ale tak mnie rozbawila odpowiedz "jessiki", ze zamiast Tobie, jej odpowiedzialam- sorry..:-))) ktotam87- strasznie trudna sytuacja.. najlatwiej powiedziec, ze z takim czlowiekiem, w ogole nie warto sie wiazac- ale teraz to juz za pozno.. Musisz rozmawiac, rozmawiac, rozmawiac.. tlumaczyc.. Moze przy jakimis jego koledze zacznij ten temat, zeby ten niby przypadkiem powiedzial co n/t sadzi.. Moze z jego mama mimochodem zacznij temat.. Kurcze- bedziecie miec dziecko, zarty sieskonczyly i reguly gry tez :)
(2011-04-23 22:05:07) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ktotam87
oj łatwo powiedzieć tym które mają normalnie .samam nie wiem czasami czy walczyć czy poprostu olać to wszystko.Nie wiem czy to sknerstwo da sie wytępić.Dla przykładu kolejnego-moj przed swietami byl z kumplami polatac po sklepach zeby sie ubrac na wiosne-mnie nie zabral,nie kupił nic na świeta w sensie jedzenia czuje się jakby nie mial żednych zobowiazan.Tylko płacz mi zostaje bo nie wyrabiam.
(2011-04-23 22:08:24) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jessica1166
Nie wiem czemu jest to dla Was takie dziwne ,trzymam kasę od prawie 5 lat,co w tym złego,mąż nie może trzymać kasy bo roztrwonił by ją w ciągu dwóch tygodni.Wszyscy wiedzą że tak u nas jest,zresztą moje koleżanki tez tak robią,przecież tej kasy nie wydaje na moje potrzeby tylko na męża i dzieci,no może czasami tez coś sobie kupię.
(2011-04-23 22:09:46) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dominika84
Powiedz mu, ze jak nie zacznie zachowywac sie jak prawdziwy facet, to sie z nim rozstaniesz, pojdziesz do sadu w sprawie o ustalenie ojcostwa i zasadzenia alimentow i jak przedstawisz wydatki jakie ponosisz na dziecko to sila bedzie zmuszony placic duzo wiecej niz teraz chcesz od niego po dobroci :) aha- dodaj, ze kobiecie naleza sie rowniez alimenty za okres ciazy :)
(2011-04-23 22:16:29) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ktotam87
ostre rozwiazenie.nawet gdybym to zrobila on prowadzi dzialalnosc i nie wykazuje i tak dochodow wiec alimenty beda smieszne.
kolejny jego genialny pomysl to powrot do pracy po macierzynskim bo on przeciez sam nie da rady nas otrzymac-czy to jest odpowiedzialny człowiek?

Podobne pytania