Nie używamy smoczków

1. TAK |
2. NIE |
Nie używamy smoczków
bez smoka by chyba nie dało rady :)
ostatnio smoczek jest fe, teraz piastka albo kciuk w modzie, dlatego wole zeby ssala smoka niz raczke, jak nie ma to sie nie trzesie z nerwow ale monio to nasz pomocnik:)
Krzyś smoczka nie używał wcale, a Magda to wogóle od samego początku ma odruch wymiotny jak tylko próbuję go jej dać ;)
u nas smoczek był niezbędny od początku a teraz stwierdził że smok jest za mały i wsadza całe piąstki do buźki, grzechotki, pieluchy, śliniaki za razem wszystko co ma pod rączką
Zasypia z nim tylko
wgl nie ssał od narodzenia.
nie chce ssać... czasem na spacerze albo jak cos mu się odwidzi. A szkoda bo go fajnie uspokaja