Ponieważ mamy problemy, ktore musimy rozwiązać. Tylko to raczej Ja bym odeszła - nie mąż i nie dlatego, ze Go nie kocham
Odpowiedzi
1. Tak absolutnie |
2. Bywa że wątpię |
3. Myślę że nasz związek nie przetrwa próby czasu |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 8 z 8.
Ja tez wierzę, bo on jest z takiej rodziny że tam rodzina jest święta. Nie zrobil by pochopnie niczego, co by moglo doprowadzic do tego że sie rozstaniemy+ wytrzymuje od paru lat moj dosc cięzki chareketr;) Mysle tez ze kryzysy mamy juz za soba.
Jedyne czego sie obawiam to ze jestem starsza od niego o pare lat, ale chyba to mu sie tez we mnie podoba ;P
Kamila, myślę że taki ślub jak wasz jest dużo więcej wart niz gdy sie kogos nie zna od podszewki i hajta sie w fazie zakochania- teraz to juz będzie tylko coraz lepiej:)
yyyy..teraz to przesadziłas ;)))A tak poza tym to troche niemodne imie w tej chwili ;)
Mogę tylko Cię zacytować : "Jedyne czego sie obawiam to ze jestem starsza od niego o pare lat, ale chyba to mu sie tez we mnie podoba ;P" :D
jesteśmy ze sobą dopiero ( lub aż :P ) 4 lata. Mega kryzys za nami, teraz jest bardzo dobrze, umocnił nasz związek. ale pewnie też jeszcze wiee kryzsów pzed nami. Nigd nie wiadomo co pzyniesie życie, a ja przy każdej kłótni chce się rozwodzić :P dlatego bywa że wątpię
Wierzę bardzo dużo razem przeszliśmy przez te 10 lat były wzloty i upadki,burze i słońce,poznaliśmy się od podszewki i nic nas nie rozłączy :D