nie powiedziałabym tego głośno ale zdarza mi sie wyrazic opinie i powiedziec: niezbyt urodziwe ale oczywiscie nikomu związanemu z tym że dziekciem

Koleżanki córeczka jak była mała wyglądała jak gremlin i rzeczywiście tak było, ona sama to powiedziała. Pierwsza córka- cudo, druga- brzydula jako niemowlak. Teraz ma już 2 lata i robi się śliczna :)

znacie przyslowie?z brzydkiego kaczatka ladny labedz

Wiecie co, ten kto tak nazywa dzieci sam nigdy czegos takiego chyba nie doświadczył. Moja teściowa do tej pory żali się , żę jej ojciec nazwał ją "najmarniejszą ze swych córek" - a babki bardzo ładne. Można skrzywdzić dziecko na całe życie takim rozpuszczonym jęzorem.

jasne, że wypada powiedzieć "o jaki słodziak" albo nie mówić nic, ale tekst "Ale brzydkie dziecko" to już przesada i szczyt chamstwa

zdecydowanie nie... nawet malemu gremlinkowi nie powiedzialabym ze jest brzydki ;)

moja bratanica jako niemowlak nie byla zbyt urodziwa, wygladala jak mala malpka :P a teraz ma 8 lat i jest przesliczna :) ale nigdy nie powiedzialam glosno nic na ten temat... Szepnelam tylko mamie, a ona powiedziala "No wiesz ze troche podobna..." Haha i na tym koniec :)

Nie rozumiem po co robić komuś przykrość. Ja wiele razy patrzę na cudze dziecko i mi się nie podoba ale wiem, że dla rodziców ich dziecko jest najładniejsze, najmądrzejsze itd.

nie wypada ale czasami tak jest i nic na to nie poradzimy.

Napewno nie wypada :) ale cóż niektóre dzieci poprostu są mniej urodziwe od innych :) dla każdej z Nas tak i tak najpiękniejszym dzieckiem jest nasze własne ;D