Kurczę a ja mam takie parcie na zupki chińskie i chipsy, że nie mogę :D

1. NIGDY się nie zdarzyło |
2. sporadycznie |
3. 1-3 razy w miesiącu |
4. 1-3 razy w tygodniu |
Kurczę a ja mam takie parcie na zupki chińskie i chipsy, że nie mogę :D
Chciałabym mieć smaka na warzywa :D
Nie mogłam sobie na to pozwolić - miałam cukrzycę ciążową i z Alą na insulinie byłam już od 5 tc. Z Adasiem też dość wcześnie wykryto cukrzyce ciążową. Może z raz wypiłąm pepsi. Poza tym - nic.
zupek chinskich nie jem, chipsy nie bardzo, częściej jakieś cheetosy, ale najwiękksza moja zbrodnia to zimna pesi - zrezygnowałam z kawy, ale z tego nie mogę, przy bólach główy i mdłościach/wymiotach naprawdę mi taka puszka zimnej pepsi ratuje życie :(