znam bo mnie straszyła że mnie zajebie bo jej go odbilam podobno co nie było prawdą:) ale zawarłyśmy rozejm i jestesmy jedynie na cześć ;D
Odpowiedzi
1. Znam ale z nią nie gadam |
2. Nie znam żadnej |
3. Kumplujemy się |
4. Nienawidzę jej , jesli tak to dlaczego ? |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 10.
nie mam partera teraz, ale nie znałam żadnej byłej ojca mojego dziecka.
za to znam obecne partnerki moich exów :D
przyjaznie sie z ex zona mojego meza :)
jest to jedna, jedyna osoba chodząca po tym świecie, której szczerze nienawidzę. Nie zawsze tak było, ale tyle złego juz nam/mi/jemu zrobiła, że nie porawię inaczej. Dziewczyna jest nierównoważona psyhicznie, początkowo było mi jej szkoda, nawet próbowałam jej pomagać. Niestety okazuje się, że jak ma się dobre serce to trzeba mieć twardą dupę. Usłyszałam tyle złego na swój temat (pomimo, że ja NIGDY nic takiego o niej nie mówiłam, ba! nawet wyszłam z założenia, że skoro 5 lat była z mim to musi być fajna dziewczyna :)), tyle od niej, drugie tyle od obcych ludzi, że teraz już nie jest mi jej szkoda, już nigdy jej nie pomogę i zrobię wszystko żeby nasze drogi życiowe już nigdy się nie zeszły! I nawiązując do innego dzisiejszego pytania, nie, nie jestem o nią zazdrosna, nie mam o co. Po prostu nienawidzę jej za to jak ona traktuje mnie i mojego M, choć nikt z nas nigdy nic jej nie zrobił. Odbiło jej strasznie! :(
za to przyjaźnie się moim ex, z jego obecną i mój Marcin również :)
jestem jego pierwszą dziewczyną :P cały czas mi wkręca, że to na mnie czekał tak długo:P
Hm... U mnie to samo co u marsylianki :) piewsza dziewczyna..
Ja zamist byłej dziewczyny miałam psychoprzyjaciółkę Adiego ;/
Nie znam osobiscie, ale wiem jak wygladaja jak sie nazywaja itp. I wiem tez,ze kazda z nich go zdradzila.. Zdziry ! :P
Mój ma takie poglądy, że nie rozmawia o byłych w ogóle. Kiedyś udało mi się tylko wydusić z niego jak ta wcześniejsza ma na imię, ale szczerze wątpię, żeby powiedział prawdę, dostaje alergii jak się gada o byłych, nieważne czy moich, czy jego.