Do dziewczyn które miały wywoływany poród... nadine |
2011-05-10 14:39
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

jak to się odbywało od początku do końca ile to czasu trwało i który to był poród :)

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

13

Odpowiedzi

(2011-05-10 20:56:39) cytuj
A mi po prostu podłączyli kroplówkę i już:p Kroplówka zaczeła działać po dwóch godzinach a on momentu działania urodziłam w 3,5 godz bardzo szybko to mój pierwszy był poród:)
(2011-05-10 22:54:47) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jowitka86
Ja dostałam około 14 kroplówkę, bo miałam słabe skurcze i niewielkie rozwarcie, a o 15. 50 mała już się urodziła, i jeśli po oksytocynie są skurcze silniejsze niż te "naturalne" to ja mogę śmiało rodzić jeszcze raz :) ( to moja pierwsza ciąża była)
(2011-05-11 10:15:26) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
zaklinka170
Mój pierwszy poród był wywoływany kilka razy. Najpierw pierwszy raz kroplowka nie zadzialala drugi raz po kilku dniach tez nie.Skurcze delikatne byly ale tylko delikatne poblewania a szyjka mocno trzymala. W koncu zalozono cewnik do macicy. Meczylam sie cala noc z bolem zakrwawilam cale lozko. Nad ranem cewnik wyjeto i jak sie okazalo zrobilo sie male rozwarcie, szyjka zmiekla troche. Jakos na drugi polozono mnie na porodowke o 6 i podano Oxytocyne. Ale nic... pobolewania byly ale szyjka nie ruszala dalej. Okolo 12 przebito mi wody i juz kilka minut po 12 akcja sie rozkrecila. Ale to bylo cos okropnego. Meczylam sie strasznie. Tracilam przytomnosc co chwile juz wieczorem, krew z nosa sie puszczala z wysilku. Dlugo meczylam sie z bolami partymi a przec mi nie bylo wolno bo rozwarcie pomalu szlo. Urodzilam 23.15. Ale dodam ze byl to wywolany porod 9 dni przed terminem (wskazania medyczne) i tam jeszcze nic przygotowane w srodku nie bylo wiec moze dlatego tak ciezko.

Podobne pytania